Premier M. Morawiecki przeciwko nabywaniu udziałów dominujących w podmiocie medialnym przez zagranicznych inwestorów bez zgody regulatora

Premier Mateusz Morawiecki nie godzi się, by zagraniczni inwestorzy bez zielonego światła ze strony regulatora mogli nabywać w Polsce większościowe pakiety akcji. Szef rządu odniósł się w ten sposób do nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji.

Dziennikarze pytali w poniedziałek premiera, czy projekt Ustawy o radiofonii i telewizji będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Rozwiązania zawarte w noweli wywołują emocje. Także Porozumienie Jarosława Gowina złożyło poprawki. Z kolei opozycja mówi o zamykaniu wolnych mediów. Premier Mateusz Morawiecki zwraca natomiast uwagę, że podobne przepisy obowiązują m.in. w USA czy zachodnich państwach Europy.

– Ustawa pozwalająca polskiemu regulatorowi weryfikować, czy nabycie udziałów dominujących w podmiocie medialnym powinno mieć miejsce czy nie, to ustawa normalna dla każdego poważnego państwa. Stany Zjednoczone, Austria, Francja czy kilka innych państw zachodniej Europy mają taką ustawę. Traktujmy się jako poważny kraj europejski, a nie taki, do którego może wjechać każdy inwestor, który zakupi sobie udziały medialne, by kontrolować debatę publiczną – wskazuje premier Mateusz Morawiecki.

W debacie publicznej często padają oceny, że projekt jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji ws. przedłużenia koncesji. Właścicielem stacji telewizyjnej jest amerykański koncern Discovery.

RIR