fot. PAP/Leszek Szymański

Prawo i Sprawiedliwości zwołuje manifestację pod Sejmem w obronie państwa prawa. Wydarzenie odbędzie się we wtorek o godz. 17:30

Prawo i Sprawiedliwość próbuje włączyć czynnik obywatelski w debatę publiczną. We wtorek organizuje manifestację w obronie praworządności. Od września partia będzie zbierała podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie paktu migracyjnego.

W grudniu siłowe przejęcie mediów publicznych. W styczniu Prokuratury Krajowej. W międzyczasie przedłużający się pobyt w areszcie ks. Michała Olszewskiego, nękanego i zastraszanego w pierwszych godzinach po zatrzymaniu. Mamy dość dyktatu uśmiechniętej Polski Donalda Tuska – zaznacza poseł Krzysztof Szczucki z Prawa i Sprawiedliwości.

– Nie zgadzamy się na wykorzystywanie instytucji państwowych niezgodnie z prawem do celów politycznych. Nie zgadzamy się na torturowanie człowieka. To nie są standardy, które powinny mieć miejsce w Polsce w XXI wieku – podkreśla poseł Krzysztof Szczucki.

Dlatego w najbliższy wtorek o godz. 17:30 Prawo i Sprawiedliwości zwołuje manifestację pod Sejmem w obronie państwa prawa. Dodatkową motywacją może być zeszłotygodniowe wtargnięcie ludzi ministra Adama Bodnara do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. Z niepokojem przygląda się temu prezydent – podkreśla jego doradca, Stanisław Żaryn.

– Ten rząd jest rządem bardzo brutalnym i agresywnym, który będzie sobie poczynał coraz mocniej i coraz bardziej łamał pewne zasady. (…) Jest skupiony wokół zemsty – mówi Stanisław Żaryn.

Koalicja władzy podważa istnienie obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, którą nazywa „neo-KRS”. Podważa również status 1/3 środowiska sędziowskiego. Sędziów zaś chronią orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który również jest atakowany – zaznacza  Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, sędzia Piotr Schab.

– Nie można przyjąć bądź odrzucić orzeczenia TK. Ono jest powszechnie obowiązujące z konstytucją – wskazuje sędzia Piotr Schab.

Prawo i Sprawiedliwość chce zaangażować obywateli również w innym temacie. Partia od września będzie zbierać podpisy pod żądaniem przeprowadzenia referendum ws. wypowiedzenia paktu migracyjnego. Jak przekonuje poseł Marcin Horała z PiS, tylko oddolny ruch może dać postawy do tego, by odrzucić przyjęty w Brukseli dokument.

– Wiążące referendum związałoby władze naszego kraju i musiałyby one po prostu temu przeciwdziałać – mówi poseł Marcin Horała.

Ideę popiera Konfederacja.

– Koncepcja zarówno robienia referendum, jak i każdej innej akcji nacisku społecznego przeciwko polskiemu udziałowi w tym chorym pakcie migracyjnym jest absolutnie godna pochwały – podkreśla poseł Michał Wawer z Konfederacji.

Pierwsze referendum z pytaniem o przyjęcie paktu migracyjnego zostało zbojkotowane przez ówczesną opozycję przed wyborami parlamentarnymi. Jak w październiku, tak i teraz władza kpi z takiej inicjatywy.

– Zastanawiam się, kiedy PiS wystąpi z petycją ws. niewykorzystywania Funduszu Sprawiedliwości do celów wyborczych PiS, bo mam wrażenie, że ciągle odwracają kota ogonem – mówi wiceminister edukacji narodowej, Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.

Wynik poprzedniego referendum – mimo że nie był wiążący – pokazał, że zdecydowana większość Polaków jest przeciwna unijnym regulacjom. W tej sprawie emocji i problemów będzie tylko więcej – analizuje politolog, Bartosz Brzyski.

– Migracja to coś, co rozpala nie tylko wyobraźnie polskich wyborców, ale też wyborców w Europie Zachodniej. Widzimy, że m.in. sukces Marine Le Pen wynika właśnie z tego powodu, z tych problemów migracyjnych we Francji – zauważa Bartosz Brzyski.

Prawo i Sprawiedliwość dało już wyraz temu, że potrafi zmobilizować społeczeństwo. Partia zebrała 140 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy mającym zablokować podwyżki cen energii, jednak od miesiąca marszałek Szymon Hołownia trzyma ustawę w sejmowej zamrażarce.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl