Prawnik: Komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT powinna mieć większe możliwości działania
Komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT powinna mieć większe możliwości działania – uważa adwokat Henryk Lipski. Chodzi o to, by od razu mogła występować z aktami oskarżenia i pociągać do odpowiedzialności określone osoby – tłumaczy prawnik.
W tym tygodniu Sejm podjął uchwałę o powołaniu komisji mającej wyjaśnić okoliczności powstania dziury VAT-owskiej w latach 2007-2015.
Jej zadaniem będzie m.in. zbadanie i ocenienie prawidłowości działań poprzedniego rządu w sprawie zapewnienia dochodów z VAT i akcyzy, a także sprawdzenie ewentualnych zaniedbań w tym zakresie.
Zdaniem adwokata Henryka Lipskiego instrumenty, jakie będzie miała zagwarantowane komisja są niewielkie. Jak sugeruje, należałoby zwiększyć uprawnienia śledcze tego gremium.
– Nie tylko, że komisja przesłuchuje i potem będzie mogła występować do prokuratury z wnioskami o ściganie określonych osób, ale żeby również miała instrumenty samodzielnego występowania z aktami oskarżenia do określonych władz i do sądów, żeby te osoby pociągnąć do odpowiedzialności. Należy zwrócić uwagę, że występuje tutaj niebezpieczeństwo, że te przestępstwa w zakresie wyłudzeń VAT ulegają przedawnieniu. I tam jest przedawnienie ok. 3 albo 5 lat. Generalnie przyjąć można, że w tym wypadku będzie to 5 lat, więc właściwie to już niedługo ulegnie przedawnieniu. Dlatego należy bardzo szybko koncentrować się i przystąpić do działania, ponieważ będzie to bezsensowne działanie, jeżeli nastąpi już przedawnienie – zaznacza Henryk Lipski.
W skład sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT wejdzie 9 posłów. Na jej przewodniczącego klub Prawa i Sprawiedliwości rekomendował posła Marcina Horałę. Pozostałych członków poznamy najprawdopodobniej na kolejnym posiedzeniu Sejmu.
Wiele wskazuje na to, że na pytania wybranych wkrótce śledczych odpowiadać będą kluczowi politycy poprzedniej władzy.
RIRM