PAP/Jakub Kaczmarczyk

Poznań: Manifestacja przeciwników obostrzeń pandemicznych

Około 60 osób, według danych policji, wzięło udział w sobotę w Poznaniu w popołudniowej demonstracji przeciwników obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Uczestnicy pikiety, bez maseczek ochronnych, przeszli przez centrum miasta. Policja nie interweniowała.

Manifestacja pod nazwą „Marsz o Wolność” rozpoczęła się o godz. 13.00 od zgromadzenia na poznańskim Starym Rynku. Po występach muzyków i przemówieniach uczestnicy demonstracji, skandując m.in. „Wolni ludzie”, „Mamy dość”, „Stop cenzurze” czy „Chodźcie z nami”, przeszli przez centrum miasta przed siedzibę Wielkopolskiej Izby Lekarskiej. Pikieta zakończyła się przed godz. 16.00. Uczestnicy manifestacji nie zakrywali twarzy maseczkami ochronnymi. Policja nie interweniowała w czasie demonstracji.

Organizator protestu, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, Justyna Socha, w swoim przemówieniu do zebranych podkreśliła, że rozmawia z policjantami i dziennikarzami, którzy „też nie wierzą w tę koronapanikę”.

„Wirusy były, są i będą, natomiast polityka rządu w tej kwestii jest niedopuszczalna. Natychmiast żądamy wysłuchania lekarzy i naukowców, którzy ją kwestionują. Natychmiast, bo umierają ludzie. Każdy z nas ma już w rodzinie bliskich, którzy umarli przez paraliż systemu opieki medycznej, nie przez przypisaną diagnozę COVID-19” – mówiła Justyna Socha.

Zaznaczyła, że zebrani manifestanci „wspierają dzielnych lekarzy i naukowców”, którzy poparli list otwarty ws. pandemii i szczepionek.

„Naukowcy, profesorowie, którzy podpisali list, już idą na przesłuchania w swoich uczelniach” – podkreśliła prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP.

Mówiła też m.in. o „lobbystach koncernów farmaceutycznych”.

„Ci sami lobbyści teraz doradzają polskiemu rządowi i nas zabijają, zabijają naszych bliskich” – mówiła Justyna Socha do zgromadzonych.

Na manifestacji przemawiał także piosenkarz, Iwan Komarenko, który porównywał obecną sytuację pandemiczną do czasów drugiej wojny światowej.

„Dzisiaj wyśmiewają odważnych ludzi, którzy wychodzą bronić swojej wolności, nazywają głupcami, ludźmi nieodpowiedzialnymi. W 1939 r., kiedy od zachodu natarła armia niemiecka, gdyby ludzie zostali w domu, a mogli zostać, gdyby się wystraszyli, to byśmy nigdy nie wygrali tej wojny” – zaznaczył.

St. sierż. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przekazała, że w ocenie funkcjonariuszy w manifestacji wzięło udział około 60 osób. Dodała, że do czasu zakończenia sobotniej służby funkcjonariuszy zabezpieczających zgromadzenie nie jest w stanie podać informacji, ilu uczestników manifestacji zostało np. wylegitymowanych za brak maseczki ochronnej.

„Nie było żadnych incydentów, jeśli chodzi o to zgromadzenie” – podkreśliła st. sierż. Marta Mróz.

Podobne manifestacje zorganizowano w sobotę także w innych miastach kraju.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl