Posiedzenie rady nadzorczej PGNiG

Dziś odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa – poinformowało biuro prasowe resortu skarbu. Podczas posiedzenia mogą zostać wyciągnięte konsekwencje personalne w związku z podpisanym memorandum gazowym. Ewentualne decyzje rady nadzorczej będą przekazane w komunikacie.

Nowy minister skarbu Włodzimierz Karpiński mówił w środę, że najpierw dokona przeglądu, a później podejmie decyzję. Premier Donald Tusk zapowiedział niedawno, że pierwszym zadaniem nowego ministra skarbu będzie wyciągnięcie konsekwencji, w tym personalnych, wobec władz PGNiG.

Poseł Dawid Jackiewicz, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Skarbu mówi, że odwołanie Grażyny Piotrowskiej-Oliwy to jedna z oczekiwanych decyzji.

– Pani prezes Grażyna Piotrowska-Oliwa spowodowała, iż w polskiej polityce nastąpiło trzęsienie ziemi. Funkcję utracił minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski, który nie potrafił skutecznie nadzorować majątku państwowego. M.in przez takich ludzi jak pani prezes, która nie potrafiła lub nie chciała – tego dzisiaj jeszcze nie wiemy – poinformować go o tak ważnym zdarzeniu, jakim było podpisanie memorandum przez stronę polską i rosyjską na budowę drugiej nitki gazociągu. Uważam, że to ją całkowicie dyskwalifikuje jako prezesa tej rangi spółki. Oczekiwałbym, że pan minister Karpiński – nowy minister skarbu państwa doprowadzi do zmiany na tym stanowisku. Powoła kogoś, kto bardziej rozumie branżę, a po drugie rozumie, że tak poważna spółka zajmująca się tak poważnym obszarem polskiej gospodarki czyli gazownictwem – musi działać w koordynacji ze strategicznymi interesami naszego państwa – akcentuje poseł Dawid Jackiewicz.

Poseł dodaje również, że dokument  memorandum poddany zostanie rewizji. To wyjaśni do czego dokładnie zobowiązała się strona polska.

– Oczekujemy, że dokument memorandum zostanie poddany niezwłocznej decyzji – do czego zobowiązała się strona polska. Czy w istocie jest tak, jak to tłumaczy rząd i sam premier Donald Tusk, że ten dokument nie ma najmniejszej wagi. Jestem bardzo daleki i sceptyczny do dawania wiary tego typu zapowiedziom. Jeśli dochodzi do podpisania dokumentu pomiędzy prezesami dwóch największych w tej części Europy przedsiębiorstw, tj. Gazpromem i EuRoPol Gazem – to na pewno to nie jest dokument o zerowej wartości. Jestem niemalże przekonamy, iż z tego memorandum miały wynikać konkretne konsekwencje, w tym przede wszystkim konsekwencje finansowe. Potężne opracowania, analizy, diagnozy sytuacji, które kosztowałyby miliony złotych, a które miały dać uzasadnienie do budowy drugiej nitki gazociągu – dodał poseł Dawid Jackiewicz.

W kwietniu doszło do podpisania memorandum dot. budowy II nitki gazociągu Jamał-Europa; podpisali je w Petersburgu szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut. O tym dokumencie nie wiedzieli premier oraz minister skarbu Mikołaj Budzanowski. 48 proc. akcji EuRoPol Gazu należy do PGNiG.

RIRM