„Popieramy lekarską klauzulę sumienia” – petycja Fundacji Grupa Proelio wspierająca ochronę nienarodzonych dzieci

W ostatnim czasie politycy Lewicy oraz organizacje proaborcyjne zintensyfikowały działania na rzecz zlikwidowania lekarskiej klauzuli sumienia. W odpowiedzi Fundacja Grupa Proelio przygotowała petycję „Popieramy lekarską klauzulę sumienia”.

Środowiska proaborcyjne po raz kolejny używają kłamstw i manipulacji do promowania zabijania dzieci nienarodzonych „na życzenie”. Atakują przepisy chroniące życie w Polsce oraz lekarzy, którzy powołują się na klauzulę sumienia. Robią to z pomocą liberalno-lewicowych mediów. [czytaj więcej]

„Aborcja, niezależnie od okoliczności, to pozbawienie życia dziecka. Lekarze są od ratowania zdrowia i życia a nie jego odbierania. Żaden z nich nie może być zmuszany do zabijania dzieci. Klauzula sumienia dla lekarzy potrzebna jest jednak nie tylko im samym, ale całemu społeczeństwu. O tym w trwającej debacie o klauzuli sumienia praktycznie w ogóle się nie mówi. Stworzyliśmy petycję po to, aby nagłośnić ten aspekt sprawy” – podkreśla Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prezes Fundacji Grupa Proelio.

Fundacja Grupa Proelio działa m.in. na rzecz ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz wolności sumienia. Działania środowisk lewicowych dotyczących klauzuli sumienia nie przeszły więc bez reakcji Fundacji. Przygotowała ona petycję „Popieramy lekarską klauzulę sumienia”, którą można podpisać [tutaj].

Członkowie Fundacji podkreślają, jak ważna jest obrona klauzuli sumienia. Przytaczają przy tym fragmenty dwóch świadectw, jakie zostały opublikowane w ramach kampanii „Każde życie jest cudem”.

„O chorobie córki dowiedzieliśmy się w piątym miesiącu ciąży. Lekarz prowadzący uznał, że rokowania są tak złe, że jedynym i najlepszym rozwiązaniem będzie >>terminacja ciąży<<. Przekonywał, że Ola może nie dożyć porodu, a jeżeli przeżyje, będzie dzieckiem w głębokim stopniu niepełnosprawnym fizycznie i intelektualnie. Kilka razy odmawiałam >>terminacji ciąży<< i nie otrzymałam innej oferty pomocowej. Wszystkie możliwości, które sama znalazłam w internecie, lekarz zanegował. Uznał natomiast, że moją decyzją rujnuje sobie życie, a dziecko będzie moim >>krzyżem Pańskim<<. Zrozumiałam, że zostaliśmy sami z diagnozą. (…) Jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Za nami wiele trudów, ale decydowanie więcej radości i miłości. Oleńka jest bardzo szczęśliwym dzieckiem” – opowiada Paulina.

„Pani doktor rzuciła we mnie papierami do podpisania i powiedziała, że jeżeli nie podpiszę zgody na tzw. aborcję, to nie będą mnie ratować podczas cesarskiego cięcia. Oddałam jej papiery i uciekłam z gabinetu. Nie zabiłabym swojego dziecka. Zwłaszcza, że czułam już jego ruchy i wiedziałam, że ono żyje. Wróciliśmy do domu razem z mężem z niczym. (…) Dawid obecnie ma 8 lat.  Miał nie mówić, nie widzieć, nie chodzić i nie słyszeć. Tymczasem umie czytać, liczyć oraz zna wszystkie kolory. Ma rewelacyjną pamięć. Niedawno przyjął Pierwszą Komunię Świętą” – opisuje swoje przeżycia Elżbieta.

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk zaznacza, że podobne wypowiedzi „powtarzały się wielokrotnie, także przy innych świadectwach. Personel medyczny uwikłany w tzw. proceder aborcyjny ulega degeneracji, zaczyna postrzegać tzw. aborcję jako akceptowalne, a czasami nawet jako najlepsze rozwiązanie”.

„Niektórzy lekarze w ogóle nie przedstawiali rodzicom innych opcji, nie informowali ich, jak mogą uzyskać pomoc. Klauzula sumienia dla lekarzy jest potrzebna nie tylko lekarzom, ale przede wszystkim kobietom. Jest potrzebna po to, byśmy nie musiały trafiać do lekarzy takich, jak ci z przywołanych świadectw” – mówi prezes Fundacji Grupa Proelio.

„Brak klauzuli sumienia odebrałby kobietom możliwość wyboru ginekologów szanujących życie dzieci. Tacy ginekolodzy zostaliby wypchnięci z zawodu. Zostałybyśmy skazane na lekarzy uwikłanych w tzw. aborcję. Jak miałabym wtedy zaufać lekarzowi przy prowadzeniu ciąży, jeśli bym wiedziała, że podobne dzieci do mojego dziecka zabija, że nie traktuje ich jak pełnoprawnych ludzi?” – dodaje.

Petycja „Popieramy lekarską klauzulę sumienia” to druga tego typu kampania podjęta przez Fundację Grupę Proelio. Jej działalność można śledzić m.in. poprzez media społecznościowe: YouTube, Facebook oraz Instagram.

Fundacja Grupa Proelio