fot. PAP/Łukasz Gągulski

Ponad 5 mln Polaków zaszczepionych. Spadek zainteresowania preparatem AstraZeneca

Liczba osób zaszczepionych w Polsce przekroczyła już 5 mln. Po komunikacie Europejskiej Agencji Leków ws. bezpieczeństwa szczepionki firmy Astra Zeneca kraje które zawiesiły szczepienia tym preparatem, cofają swoją decyzję. Tym, co niepokoi jest spadek zainteresowania AstraZenecą wśród społeczeństwa, a także wątpliwości wokół dostaw tego brytyjsko-szwedzkiego środka do krajów Unii Europejskiej.

Ponad 21 tys. 800 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 140 zgonów – to najnowszy dobowy bilans pandemii, której opór mają stawić trwające w naszym kraju szczepienia.

Jutro rozpocznie się rejestracja na szczepienia seniorów w wieku 65 i 66 lat. Z kolei we wtorek – decyzją rządu – do tej grupy osób dołączą kolejne roczniki. Chodzi o osoby w wieku od 60 do 64 lat. Tym, co w ostatnim czasie mogło ingerować w sprawny przebieg szczepień, był chaos, jaki powstał wokół szczepionki firmy AstraZeneca.

– Polski rząd nie uległ histerii, panice i nie zawiesił szczepień szczepionką firmy AstraZeneca. Nie było żadnych przesłanek ze strony polskich lekarzy, polskich naukowców oraz instytucji zajmującej się bezpieczeństwem leków do tego, żeby wstrzymać szczepienia – powiedział Michał Dworczyk, szef KPRM.

https://twitter.com/PremierRP/status/1373291624537722885

Bezpieczeństwo preparatu potwierdziła także Europejska Agencja Leków, która dała rekomendacje do dalszego stosowania preparatu. To z kolei sprawiło, że kraje, które wstrzymały na jakiś czas szczepienia Astrą Zenecą, wznowiły je. Jednak spadek zaufania do szczepionki tej firmy pozostał – i jest widoczny także w Polsce.

– W ostatnich dniach o kilkadziesiąt procent spadła liczba osób rejestrujących się na szczepienia szczepionką firmy AstraZeneca. Tym samym o kilkadziesiąt procent wzrosła liczba osób, które mimo umówienia się na szczepienie szczepionką tej firmy nie pojawiają się. Mamy kilkaset tysięcy szczepionek, które leżą w punktach szczepień i które nie zostały wykorzystane, bo pacjenci się nie zjawili– zaznaczył Michał Dworczyk.

Minister Michał Dworczyk poinformował, że osoby, które nie skorzystają ze swojego terminu szczepienia szczepionką firmy AstraZeneca, trafią na koniec kolejki.

– Jeśli ktoś się nie zgłosił na umówiony termin, to będzie musiał czekać na uruchomienie już pełnych populacyjnych szczepień. To nie jest wynikiem braku empatii dla obaw Polaków, którzy mają się szczepić, ale musimy postępować bardzo racjonalnie – dodał szef KPRM.

Wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepionki firmy AstraZeneca zostały rozwiane. Jednak to nie kończy problemów. Kolejne dotyczą opóźnień w dostawach brytyjsko-szwedzkiego preparatu, o których przypomniała szefowa Komisji Europejskiej. Grożąc tym samym zablokowaniem eksportu szczepionek tej firmy do krajów spoza Wspólnoty.

„Mamy możliwość zakazania planowanego eksportu. Oto przesłanie dla firmy AstraZeneca: najpierw wypełniasz kontrakt z Europą, zanim zaczniesz dostarczać towar do innych krajów” – wskazała Ursula von der Leyen, szefowa KE.

Według obecnych zapowiedzi szwedzko-brytyjski koncern ma dostarczyć do końca pierwszego kwartału 30 mln dawek swojego preparatu.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl