Polskie Azoty walczą o nowe rynki zbytu

Oferta Azotów została odrzucona we wstępnym postępowaniu prywatyzacyjnym chorwackiej Kompanii Petrokemij – napisał jeden z ekonomicznych portali.

Według portalu, ofertę złożyły trzy inne firmy: węgierska, austriacka, czeska. Dlaczego oferta polskich azotów została odrzucona nie jest na razie jasne – napisano.

Poseł Adam Abramowicz, członek Sejmowej Komisji Gospodarki, zwrócił uwagę, że może być kilka powodów dla których odrzucono wstępnie ofertę Azotów.

– Być może uda się jeszcze spółce uzyskać efekt, który zamierzała, czyli poszerzyć swoją własność i przejąć firmy chorwackie; a być może również Chorwaci obawiają się tego, że nadal mówi się o przejęciu czy też wpływie na działalność Azotów rosyjskiego Akronu, który cały czas próbuje uzyskać wpływ na decyzje spółki. Trudno powiedzieć, czym się kierował rząd Chorwacki. Zobaczymy co będzie dalej – zaznaczył Adam Abramowicz.

Poseł dodaje, że polska spółka powinna przede wszystkim zabezpieczyć swoje interesy i dbać o miejsca pracy.

– Miejmy nadzieję, że zarząd spółki wie co robi, bo nieraz można bardzo ryzykownie inwestować i przeinwestować. Nie mam w tej chwili danych na temat spółki chorwackiej i trudno ocenić decyzje polskiej spółki. Jeżeli to służyłoby rozwojowi spółki do budowania nowych rynków zbytu to jak najbardziej. Ale to może ocenić tylko zarząd, który ma bezpośredni wgląd do dokumentów, do sprzedaży i realizuje plan ekspansji. Dla Polaków, gdyby to był dobry plan, byłoby dobrze. My przecież zdobywamy nowe możliwości. Musimy kierować się interesem polskich spółek – dodał Adam Abramowicz.

Pod koniec lutego Chorwacka Kompania ma uzyskać wiążącą ofertę. Oczekujemy, że inwestorzy utrzymają produkcję i zatrudnienie – powiedział chorwacki minister gospodarki.

 

RIRM