J. Ozdoba: postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury ws. zachowania posła S. Nitrasa
O złożeniu zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła KO Sławomira Nitrasa poinformował w piątek poseł PiS Jacek Ozdoba. „Doszło do ataku fizycznego na wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kaletę” – powiedział Ozdoba.
Chodzi o wydarzenia z czwartku, kiedy to Sławomir Nitras zablokował Sebastianowi Kalecie możliwość wejścia na konferencję prasową prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zorganizowaną w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie. Poseł Jacek Ozdoba był świadkiem zajścia.
Podczas konferencji prasowej przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie w piątek Jacek Ozdoba poinformował, że postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła Sławomira Nitrasa.
.@OzdobaJacek o zachowaniu posła Nitrasa: Doszło do ataku fizycznego na posła, na @sjkaleta co w mojej opinii wypełnia czyn zabroniony z artykułu 191 § 1, dlatego postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury na możliwość popełnienia przestępstwa.👏👏👏pic.twitter.com/2SHdbb9vYZ
— Zachodniopomorskie wspiera PiS (@PiS_ZachPomors) July 3, 2020
Jego zdaniem doszło do ataku fizycznego na wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości ze strony Sławomira Nitrasa.
„W mojej opinii wypełnia to czyn zabroniony z art. 191 par. 1 Kodeksu karnego (zmuszanie do określonego zachowania – PAP). (…) Jest to kolejne skandaliczne zachowanie” – zaznaczył poseł PiS.
Jacek Ozdoba zażądał m.in. wyrzucenia Sławomira Nitrasa z Platformy Obywatelskiej.
„Nie ma zgody na tego typu zachowania nie ma zgody na agresję. To co zrobił Sławomir Nitras w dniu wczorajszym, to zwykły przejaw chuligaństwa, agresji i niedopuszczalnej formy debaty publicznej, która została przekroczona” – podkreślił Ozdoba.
Poseł PiS domaga się też przeprosin od Rafała Trzaskowskiego w związku z uniemożliwieniem mu uczestniczenia w czwartkowej konferencji prasowej prezydenta Warszawy.
Podczas czwartkowego zajścia w warszawskiej oczyszczalni ścieków Sebastian Kaleta zaczął wchodzić po wąskich metalowych schodach prowadzących na dach zbiorników retencyjnych, gdzie umieszczono mikrofony na potrzeby konferencji. Wówczas podszedł do niego Sławomir Nitras i złapał go w pół. Oznajmił przy tym, że go nie wpuści. Nastąpiła krótka przepychanka. Sebastian Kaleta ocenił, że Sławomir Nitras naruszył jego nietykalność cielesną.
PAP