Polska i Grecja będą wspólnie walczyć o reparacje wojenne od Niemiec?

W Atenach odbędzie się międzynarodowa konferencja w sprawie reparacji wojennych – poinformował wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk.

Temat reparacji wojennych wciąż powraca. Mimo, że rząd Niemiec uznał sprawę za zamkniętą, wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, prowadzi wiele rozmów na ten temat. Nie tylko Polska domaga się zadośćuczynienia za straty poniesione w czasie II wojny światowej. Grecja domaga się odszkodowania w wysokości niemalże 270 mld euro. Temat reparacji stał się polem do współpracy między dwoma krajami.

– Niebawem, w czerwcu, odbędzie się duża konferencja międzynarodowa właśnie w Atenach z udziałem polskich, greckich, włoskich, serbskich prawników. Myślę, że krok po kroku rozpoczynamy dyskusję międzynarodową – mówił wiceminister Arkadiusz Mularczyk w Polskim Radiu.

Wiceszef MSZ zaznaczył, że działania są walką o pamięć historyczną i mają charakter edukacyjny, aby odpowiadać na kłamliwe oskarżenia, jakie wciąż padają pod adresem Polski.

– Dostrzegamy, że również wobec Polski pojawiają się negatywne artykuły. W ostatnich kilku dniach w prasie szwedzkiej czy szwajcarskiej znaleźliśmy publikacje oskarżające Polaków o współudział w Holocauście – oznajmił wiceminister.

Polska domaga się od Niemiec odszkodowania w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych za straty materialne i niematerialne wyrządzone podczas II wojny światowej.

Wcześniej ambasador RP w Atenach, Artur Lompart, mówił, że sprawa reparacji od Niemiec za szkody poniesione w czasie II wojny światowej nigdy nie została w Grecji zamknięta. Zaznaczył, iż jest ona polem dla współpracy pomiędzy Polską a Grecją.

Jak wynika z opublikowanego w 2017 r. raportu greckiej Międzypartyjnej Komisji Parlamentarnej ds. Dochodzenia Niemieckich Należności, rząd w Atenach powinien domagać się od rządu niemieckiego 269,5 mld euro odszkodowań za straty poniesione w czasie II wojny światowej.

TV Trwam News/PAP