Polska apeluje do UE o środki finansowe na pomoc uchodźcom

Polska zabiega o unijne środki na pomoc dla uchodźców. Rząd Rzeczypospolitej apeluje do Brukseli o jak najszybsze działanie i jak najszybsze decyzje.

Do Warszawy przyleciała delegacja unijnych urzędników, którzy zapoznali się z wyzwaniami związanymi z przyjęciem przez Polskę uchodźców z Ukrainy. Polski rząd zabiega o jak najszybsze uruchomienie środków z unijnej kasy.

– Mówimy przede wszystkim o wzmocnieniu takich systemów jak: edukacja, ochrona zdrowia, ochrona społeczna. Zapewnieniu wsparcia rodzinom z dziećmi, wsparcia w pierwszych, kluczowych miesiącach – wskazał wiceminister spraw zagranicznych, Paweł Jabłoński.

Polska chce zmian w nowym unijnym budżecie. Musimy zrewidować swoje wcześniejsze plany – mówił wiceszef MSZ.

– Apelujemy do Komisji Europejskiej o to, aby była większa gotowość, a także większa elastyczność, jeśli chodzi o pewne przesunięcia budżetowe, by środki można było wykorzystać szybciej, bo pespektywy unijne są często długoletnie. Będziemy się starali, żeby te środki były uruchomiane jak najszybciej, ponieważ potrzeby są już teraz – podkreślał wiceminister.

Sprawy pomocy finansowej dla państw członkowskich, które przyjmują uchodźców, będą omawiane w czwartek na szczycie z udziałem unijnych przywódców.

Walkę o środki dla Polski zapowiedział też Donald Tusk.

– Pojadę do Brukseli, żeby dopiąć sprawę polskich pieniędzy. To też wymaga konkretnych, szybkich kroków ze strony PiS, ze strony polskiego rządu. Apeluję, błagam o konkretne decyzje i autentyczną jedność – mówił przewodniczący PO.

Polska cały czas czeka na akceptację Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. Unijni urzędnicy od miesięcy wstrzymują się z decyzją, insynuując, że w Polsce zagrożona jest praworządność. Domagają się likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, naliczając kary finansowe za jej funkcjonowanie nałożone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

– Jeżeli dziś pomimo zagrożenia, które jest u naszych granic, ktoś próbuje tę sprawę rozwadniać, próbuje zarzucać Polsce, że nie działa w sposób zgodny z europejskimi wartościami, to nie jest to najwłaściwsze postępowanie. To nigdy nie była narracja prawdziwa, a dziś – w obliczu realnego zagrożenia – widać to lepiej niż wcześniej – zaznaczył wiceminister Paweł Jabłoński.

Tymczasem Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uchylił się od odpowiedzi na pytanie prejudycjalne dotyczące statusu polskich sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Trybunał uznał, że pytanie jest niedopuszczalne, a odpowiedź nie jest konieczna do rozstrzygnięcia konkretnej sprawy toczącej się w Sądzie Najwyższym.

TV Trwam News