Polscy prokuratorzy chcą jechać do Tunezji

Polscy prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. zamachu terrorystycznego w Tunisie, w którym zginęli nasi obywatele chcą jechać do Tunezji, by uczestniczyć w oględzinach i przesłuchaniach świadków; Zwrócili się w tej sprawie do Prokuratury Generalnej.

Poinformował o tym rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski, potwierdzając doniesienia tvn24.

„Zwróciliśmy się do Prokuratury Generalnej o to, by wystąpili do tunezyjskich organów ścigania o wszelkie materiały z ich postępowania. Wystąpiliśmy też o zgodę na to, by prowadzący polskie śledztwo mogli udać się do Tunezji, by tam uczestniczyć w oględzinach miejsca zamachu, przesłuchaniach, by móc zadawać pytania świadkom itp.” – mówił Jaskólski.

Polskie śledztwo wszczęto w oparciu o przepis pozwalający prowadzić postępowanie karne wobec cudzoziemców za czyny o charakterze terrorystycznym popełnione za granicą i skierowane przeciwko obywatelom polskim. Przewiduje on karę do dożywotniego więzienia wobec osoby dopuszczającej się zabójstwa lub powodującej ciężki uszczerbek na zdrowiu w zamachu o charakterze terrorystycznym.

Prowadzi je wydział ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji PA w Warszawie we współpracy z ekipą śledczą ABW. Do Tunezji miałaby się udać reprezentacja prokuratury i śledczych z ABW.

 „Na razie za wcześnie mówić, jaki dokładnie byłby skład zespołu. Wiele zależy od strony tunezyjskiej” – powiedział prok. Waldemar Tyl, szef wydziału.

W ostatnią środę doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego na słynne Muzeum Narodowe Bardo. Terroryści z karabinami strzelali do zwiedzających muzeum i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli. Do zamachu przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego.

Zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym dwóch Polaków, a także trzech Tunezyjczyków. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie Państwo Islamskie, kontrolujące znaczne obszary w Syrii i Iraku. Polscy turyści oraz poszkodowani, których stan pozwalał na transport, wrócili do kraju specjalnymi samolotami wysłanymi do Tunezji przez rząd.

PAP/ RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl