Północno-wschodnia Syria patrolowana przez oddziały USA i Turcji
Wspólne patrole wojsk USA i Turcji rozpoczęły się w niedzielę rano w północno-wschodniej Turcji w sektorze, który ma być „bezpieczną strefą” wzdłuż granicy, w regionie kontrolowanym głównie przez siły kurdyjskie.
Wspólne patrole to wynik porozumienia USA i Turcji, które zostało zawarte 7 sierpnia i przewiduje ustanowienie strefy buforowej między granicą turecką a obszarami syryjskimi na wschód od rzeki Eufrat, kontrolowanymi przez kurdyjskie milicje o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG).
YPG są treścią sporu między Turcją a USA. Ankara uważa je za organizację terrorystyczną będącą przedłużeniem zdelegalizowanej w Turcji separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Z kolei Waszyngton uważa kurdyjskie milicje za głównego sprzymierzeńca w walce z tzw. Państwem Islamskim (ISIS) w Syrii.
Zgodnie z umową ma być utworzone wspólne centrum operacyjne w Turcji, mające na celu koordynowanie bezpiecznej strefy w północno-wschodniej Syrii przy granicy z Turcją i zarządzanie nią. Strefa ta zgodnie z porozumieniem powinna być „korytarzem humanitarnym” po to, aby Syryjczycy wysiedleni z powodu trwającej od 2011 r. wojny mogli powrócić do kraju.
PAP/RIRM