Policja zatrzymała podejrzanych o zdewastowanie kaplic na terenie kalwarii Panewnickiej
Policja zatrzymała troje szesnastolatków podejrzewanych o zdewastowanie kaplic na terenie kalwarii w parafii pw. św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Katowicach. Dwaj chłopcy i dziewczyna złożyli już wyjaśnienia, ale nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć powodów swojego zachowania.
Kilkanaście dni temu wandale na kamiennych figurach i budynkach stanowiących stacje Drogi Krzyżowej wymalowali męskie genitalia oraz napisy i motywy satanistyczne.
Policja opublikowała nagrania z monitoringu, apelując o informacje na temat sprawców.
O. Alan Rusek, proboszcz parafii pw. św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, zwraca uwagę, że był to pierwszy akt wandalizmu na taką skalę.
– Nie wszyscy traktują to miejsce jako święte. Nie dla wszystkich jest to kalwaria, niektórzy traktują to jako zwykły park, w związku z tym zdarzają się różne zachowania. Nieraz zbieramy puszki, butelki po alkoholu przy stacjach Drogi Krzyżowej. Zdarzały się też wcześniej pojedyncze akty wandalizmu np. ubita głowa Chrystusa przy niektórych stacjach. Nie było to jednak na taką skalę, że w ciągu jednego dnia aż kilka stacji zostało zdewastowanych – mówi o. Alan Rusek.
Parafia poinformowała, że oczyszczono już sprofanowane kaplice.
Kalwaria Panewnicka to miejsce zadumy i modlitwy, ale też spacerów okolicznych mieszkańców. Początki tego miejsca sięgają 1937 r., ale Droga Krzyżowa była budowana etapami w latach 50-tych i 60-tych.
RIRM