Poczta Polska złożyła do marszałek Sejmu skargę na kontrole posłów KO
Zarząd Poczty Polskiej S.A. złożył skargę do marszałek Sejmu Elżbiety Witek na liczne kontrole poselskie podejmowane w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Działania te uderzają w interes ekonomiczny firmy – podała spółka w czwartek w komunikacie.
Skarga dotyczy działań Katarzyny Lubnauer, Roberta Kropiwnickiego, Marcina Kierwińskiego, Michała Szczerby, Jana Grabca, Konrada Frysztaka, Zbigniewa Konwińskiego oraz Dariusza Jońskiego.
.@PocztaPolska złożyła skargę do P.Marszałek @elzbietawitek na liczne kontrole podejmowane na przestrzeni ostatnich 2 miesięcy przez Posłów @K_Obywatelska–@RKropiwnicki, @MKierwinski, @MichalSzczerba, @JanGrabiec, @KonradFrysztak, @Konwinski_PO, @Dariusz_Jonski oraz @KLubnauer
— PocztaPolska (@PocztaPolska) June 25, 2020
Zdaniem operatora, liczne działania parlamentarzystów nie tylko w negatywnym świetle stawiają spółkę, ale również uderzają w jej interes ekonomiczny, „podważając jej wiarygodność w oczach klientów i kontrahentów”.
„Efektem działań wyżej wymienionych parlamentarzystów jest deprecjonowanie pocztowców jako grupy zawodowej. Z uwagi na powyższe, jesteśmy zmuszeni poinformować panią marszałek o nadużywaniu mandatu poselskiego i przysługujących z tego tytułu praw przez Posłów Koalicji Obywatelskiej” – czytamy w oświadczeniu.
Poczta poinformowała, że w okresie od maja do czerwca 2020 r. odbyło się sześć kontroli poselskich z ramienia KO, dotyczących wyborów korespondencyjnych i trwających po kilkanaście godzin dziennie.
Poczta Polska podkreśliła, że posłowie, prowadząc kontrolę poselską, są zobowiązani do działania na podstawie i w granicach prawa.
„Zgodnie z art. 19. ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, poseł ma prawo do uzyskiwania informacji i materiałów, jednak z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej. Część z informacji, których ujawnienia domagali się posłowie, stanowi właśnie tajemnicę prawnie chronioną” – napisano w oświadczeniu.
Poczta Polska opisała wizytę posłów Marcina Kierwińskiego i Roberta Kropiwnickiego z 19 czerwca.
„Posłowie, choć zostali o tym poinformowani, naciskali na przedstawicieli spółki, nakłaniając ich do ujawnienia danych, które nasza spółka jest zobowiązana chronić, na podstawie przepisów prawa i wewnętrznych regulacji” – dodano.
Poczta Polska S.A. poinformowała, że w opinii spółki posłowie „przekroczyli zakres umocowania wynikający z art. 19 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora”.
„Co więcej, posłowie używali podczas kontroli określeń, które mogły zostać odebrane jako rasistowskie i dyskryminujące w odniesieniu do uczestników spotkania reprezentujących Pocztę Polskę, poprzez użycie słów: <<Państwo nie wyszli z buszu>>, <<To jest Bantustan>> (co wprost nawiązuje do rasistowskich zachowań i praktyk stosowanych w RPA w dobie apartheidu) oraz innych zwrotów mających charakter pejoratywny” – czytamy.
„Jednocześnie deprecjonowana i umniejszana była rola kobiet wyznaczonych do udziału w spotkaniu z parlamentarzystami poprzez próbę uciszania i odebrania im głosu, co – gdyby zaistniało w przestrzeni publicznej – mogłoby zostać uznane za element dyskryminacyjny” – dodano.
Ponowna wizyta wspomnianych parlamentarzystów odbyła się 24 czerwca. Według skarżącej spółki, odbywała się ona w atmosferze zastraszania, a parlamentarzyści „nakłaniali do złamania tajemnicy przedsiębiorstwa, stosowali groźby <<spotkania w prokuraturze>> i posługiwali się epitetami, atakując personalnie pracowników”.
Poczta Polska podała, że „bliskie są jej wartości wynikające wprost z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, takie jak równość i zakaz dyskryminowania ze względu na płeć lub przekonania”.
„W związku z powyższym, wyrażamy głęboki sprzeciw wobec traktowania Poczty Polskiej będącej różnorodną wspólnotą ludzi tworzoną przez 80 000 pocztowców jako obiektu ataku i doraźnej gry politycznej” – oświadczyła spółka.
„Jednocześnie Poczta Polska pragnie wyraźnie podkreślić, iż nie ma nic do ukrycia, a wszelkie niezbędne informacje przekazywała i przekazuje na bieżąco właścicielowi, którym jest Skarb Państwa” – poinformowano.
W komunikacie podano, że „w związku z zaistniałą sytuacją zwracamy się z prośbą do marszałek Elżbiety Witek o podjęcie stosownych kroków, stosownie do zaistniałej sytuacji, wobec posłanki i posłów Koalicji Obywatelskiej, a w szczególności posłów: Marcina Kierwińskiego i Roberta Kropiwnickiego”.
PAP