Po raz pierwszy w historii szczyt NATO odbędzie się w formie telekonferencji
Po raz pierwszy w historii narada ministrów spraw zagranicznych państw NATO odbędzie się za pomocą zabezpieczonego łącza wideo. Główny temat dyskusji to pandemia koronawirusa i odpowiedzi na związane z nią wyzwania.
Sojusz oferuje wsparcie wojskowe, takie jak na przykład dostarczanie sprzętu medycznego czy żołnierzy do odkażania przestrzeni. NATO proponuje też wzmacnianie posterunków granicznych.
Wiceszef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych poseł Arkadiusz Mularczyk pozytywnie ocenił dużą w ostatnim czasie aktywność NATO.
– W zakresie wspierania państw zmagających się z pandemią koronawirusa widzimy, że niektóre państwa Sojuszu aktywnie włączyły się w pomoc humanitarną i medyczną dla takich państw jak Włochy i Hiszpania. Musimy pamiętać, że NATO cały czas musi trwać na straży naszego bezpieczeństwa. Po to istnieje. Dzisiaj, kiedy słyszymy, że swoją pomoc oferują Rosja i Chiny, musimy się zastanowić, czy to nie jest pomoc faryzejska, za którą kryje się próba podważenia jedności UE czy też NATO – powiedział polityk.
Wczoraj z Turcji do Włoch wyleciał samolot z wyposażeniem ochronnym, które ma powstrzymywać rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego podkreślił ostatnio, że kryzys wywołany pandemią nie może spowodować zaprzestania działania NATO.
RIRM