fot. sejm.gov.pl

PiS chce uruchomienia na początku przyszłego roku komisji, badającej wpływy Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022

Prawo i Sprawiedliwość chce, aby komisja weryfikacyjna rozpoczęła swoje prace już na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Ma ona zbadać rosyjskie wpływy na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski od początku rządów PO-PSL aż po dzień dzisiejszy.

Już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się w przyszłym tygodniu, posłowie rozpatrzą projekt Prawa i Sprawiedliwości ws. powołania państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Komisję będzie tworzyło dziewięciu członków powoływanych przez Sejm. Szefa komisji wyznaczy premier –  poinformował rzecznik rządu, Piotr Müller.

– Nie ma żadnego rozstrzygnięcia co do kwestii tego, kto miałby być przewodniczącym komisji. Taka decyzja będzie zakomunikowana pewnie pod koniec procesu legislacyjnego – zaznaczył rzecznik rządu.

Debatę na temat zbadania wpływów Moskwy rozpoczęła Platforma Obywatelska. Partia Donalda Tuska chciała jednak powołania komisji śledczej – przypomniał poseł KO, Marcin Kierwiński.

– Będziemy wzywali do powołania konstytucyjnej komisji śledczej. Co to za komisja (mówię tu o komisji weryfikacyjnej), która ma funkcjonować przy premierze Morawieckim, a która ma kontrolować premiera Morawieckiego? Przecież to jest kpina – mówił polityk.

Prace komisji weryfikacyjnej mają rzucić nowe światło m.in. na to kto, kiedy i w jakiej ilości sprowadzał rosyjski węgiel. Obóz PO-PSL zarzuca obecnemu rządowi zwiększenie importu surowca i tym samym pogrzebanie polskiego górnictwa. Wicepremier, minister aktywów państwowych, Jacek Sasin, odrzuca te oskarżenia i przypomina słowa byłej wiceminister w rządzie Donalda Tuska, Elżbiety Bieńkowskiej.

– Która dała się nagrać w restauracji „Sowa i Przyjaciele” i wtedy oceniała, że rządy PO-PSL, że to rządy prezesów spółek mianowanych przez tamten rząd doprowadziły do katastrofy polskiego górnictwa. Dopiero rząd Prawa i Sprawiedliwości to górnictwo uratował przed całkowitą upadłością – podkreślał szef MAP.

Do wyjaśnienia pozostają też kwestie: opieszałości poprzedniego rządu ws. blokowania Nord Stream 2, odwlekanie budowy gazoportu w Świnoujściu czy gazociągu Baltic Pipe. Sprawdzenia wymaga też kwestia planów uzależnienia Polski przez rząd Donalda Tuska od dostaw energii elektrycznej z Rosji oraz plany wicepremiera Waldemara Pawlaka z PSL, dotyczące przedłużenia umowy gazowej z Moskwą aż do 2037 roku. Rzecznik ludowców, Miłosz Motyka, nazwał powołanie komisji „polityczną szopką”.

– Gdyby jakiekolwiek zarzuty miały potwierdzenie, to po pierwsze pan minister Ziobro już dawno zrobiłby z tych zarzutów użytek, a po drugie, pan premier Morawiecki nie rozmawiałby z panem premierem Pawlakiem kilka dni temu, więc jest to wyłącznie bicie piany ze strony PiS-u – stwierdził Miłosz Motyka.

Brak wyraźnych ruchów w stronę dywersyfikacji dostaw węglowodorów musi zostać zbadany – uważa prof. Halina Kruczek-Pawlak, ekspert ds. energetyki.

– Pytanie brzmi, czy umowa o gaz – wieloletnia i to bardzo droga, najdroższa w Europie – to była naiwność, czy rzeczywiście czyjś biznes. Uzależnianie się od monopolisty zawsze kończy się tym, że cena może rosnąć – wskazała ekspert.

Pytań dotyczących działań rządu PO-PSL ws. bezpieczeństwa państwa jest więcej. To za czasów premiera Donalda Tuska były likwidowane jednostki wojskowe na wschód od Wisły, m.in. brygada w Lublinie czy batalion w Siedlcach. Te działania wymierzone w bezpieczeństwo Polski muszą zostać sprawdzone – powiedział wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

– To było otwieranie wschodniej części naszego kraju dla Putina, dla Rosji, a więc to wszystko trzeba zbadać. To wszystko powinno stać się przedmiotem debaty publicznej – zaznaczył szef MON.

Od początku dyskusji na temat powołania komisji politycy wskazują na konieczność zbadania obszaru polskiej energetyki. Jednak w projekcie ustawy nie ma żadnej wzmianki o tym, że komisja miałaby badać tylko wpływ Rosjan na bezpieczeństwo energetyczne. Nie jest zatem wykluczone, że zostaną zbadane też inne obszary.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl