Pierwsza grupa polskich strażaków wróciła z Grecji
Polscy strażacy, którzy w ostatnich dniach wspierali Grecję w walce z pożarami, wrócili do kraju. Udanej misji gratulował im minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Kamiński.
Przez dwa tygodnie polscy strażacy wspierali Greków w walce z nieobliczalnym żywiołem.
– Sytuacja, która była na miejscu, zaskoczyła nas. Skala zdarzenia była niewyobrażalna – powiedział bryg. Michał Langner, dowódca polskich strażaków w Grecji.
Ogień trawił tysiące hektarów lasów. Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Aten.
– Na wyspę Ewia, czyli tam, gdzie byliśmy w pierwszej części misji, powróciły pożary – poinformował bryg. Aleksander Kucharczyk, dowódca modułu wrocławskiego PSP.
Walkę z żywiołem utrudniają warunki pogodowe.
– Jest bardzo gorąco, bardzo sucho – poniżej 10 proc. wilgotności. Silny wiatr, który w podmuchach osiąga 50, 60 km/h, sprzyja rozwojowi pożaru – wyjaśnia bryg. Michał Langner.
W takich okolicznościach polscy strażacy ze swoich zadań wywiązywali się wzorowo. W poniedziałek wrócili do kraju.
– Okazało się, że polska straż jest jedną z najlepszych straży pożarnych na świecie – zaznaczył nadbryg. Andrzej Bartkowiak, komendant główny PSP.
Zaraz po wylądowaniu na lotnisku w Warszawie strażakom pogratulował minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Kamiński.
– Po raz kolejny jesteście doskonałymi ambasadorami Polski. Cała Polska z was jest dumna, a cała Grecja jest wam wdzięczna – podkreślił minister Mariusz Kamiński.
Strażacy w najbliższych dniach nie wrócą do służby. Ich kolejną misją będzie odpoczynek.
– Pan minister obiecał wsparcie dla was w postaci nagród. Ja zdecydowałem o tym, że otrzymujecie wszyscy pięć dni urlopu nagrodowego – powiedział nadbryg. Andrzej Bartkowiak.
Do Grecji poleciała kolejna grupa polskich strażaków. Zastąpią tych, którzy wrócili do kraju. Z ogniem będą walczyć przez najbliższe dwa tygodnie. Takie zapotrzebowanie zgłaszają Grecy.
TV Trwam News