PE: Kanclerz Niemiec przyjedzie do Strasburga

Na przyszłej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego odbędzie się kluczowa debata z kanclerzem Niemiec, Olafem Scholzem. Europosłowie wymienią poglądy z politykiem unijnego państwa, które często proponuje Europejczykom rozwiązania korzystne z punktu widzenia interesu Berlina.

Posłowie do Parlamentu Europejskiego regularnie głosują i zabierają głos w sprawach dotyczących polityki europejskiej widzianej oczami niemieckich liderów politycznych. Obecne założenia osiągania przez Unię Europejską neutralności klimatycznej do roku 2050 są analizowane na bieżąco przez niemieckich ekspertów. Jeżeli coś jest im nie na rękę, to wówczas można zauważyć sprzeciw Niemiec, np. na posiedzeniu Rady.

Dla przykładu przypomnieć należy spór o unijną regulację mającą na celu wprowadzenie zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym po 2035 roku na linii Komisja Europejska – niemiecki rząd, który był widoczny na początku marca br. Wówczas to właśnie przez Niemcy odłożono w Radzie głosowanie w sprawie zakończenia sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi po 2035 roku. Chodziło o problem dodania, korzystnej dla Niemiec, możliwości stosowania paliwa syntetycznego w silnikach spalinowych. Kanclerz Niemiec dał potem do zrozumienia w Brukseli, że rozwiązanie sporu z Komisją o unijną regulację w tej kwestii jest na dobrej drodze. Na efekty rozmów nie trzeba było długo czekać. Teraz zobaczymy, jaką drogę będą chciały wyznaczyć Niemcy dla przyszłości Europy.

Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł Ryszard Czarnecki, podkreśla, że wizyta kanclerza Niemiec w Strasburgu zapewne będzie służyła kolejnym apelom o przyspieszenie integracji europejskiej, o to, aby było więcej unii w Unii

– Kanclerz Scholz z pewnością będzie również zachęcał do tego, aby znieść weto, a więc wyeliminować ten ostatni hamulec, którym posługują się państwa narodowe, aby zahamować coraz bardziej widoczny proces federalizacji europejskiej. Myślę, że Scholz powinien się wytłumaczyć ze swoich specjalnych relacji z Chinami, ponieważ bądź co bądź oddał sporą część jednego z większych europejskich portów w Hamburgu Chińczykom. W ten sposób ewidentnie naraził na szwank relacje euroatlantyckie,  a dzisiaj to Europa bardziej potrzebuje Ameryki niż Ameryka Europy – mówi europoseł Ryszard Czarnecki.

Co ciekawe, debatę z Scholzem zaplanowano na 9 maja, czyli na w tzw. Dzień Europy.

Dawid Nahajowski, Bruksela/RIRM