Panika we Włoszech – odnotowano wstrząsy sejsmiczne

Po niedawnym katastrofalnym trzęsieniu ziemi w Turcji niebezpieczeństwo wstrząsów pojawiło się we Włoszech. Od środy trwa aktywność sejsmiczna w rejonie Sieny. Miasto jest pogrążone w panice. Wiele osób boi się wrócić do domu i koczuje w autach. Zamknięto szkoły, część urzędów i sąd.

Tragiczne doniesienia o katastrofalnym w skutkach trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii miały duży wpływ na zachowanie mieszkańców Włoskiej Toskanii. Od środowego wieczoru trwa tam zwiększona aktywność sejsmiczna. We rejonie Sieny przez niecałą dobę zanotowano około osiemdziesięciu wstrząsów. Największy z nich miał magnitudę wynoszącą 3,5 w skali Richtera. Jak dotąd z powodu niebezpiecznych napięć w jednym z budynków ewakuowano trzy rodziny. Choć eksperci zapewniają, że w skontrolowanych miejscach jest bezpiecznie, to wiele osób boi się wrócić do domu. Na dwa dni w rejonie epicentrum  wstrząsów zamknięto wszystkie szkoły i uczelnie.

„Jako środek ostrożności, lekcje we wszystkich rodzajach szkół – od żłobków po licea – zostają zawieszone. Uniwersytet również jest zamknięty” – poinformowała burmistrz Ankony, Valeria Mancinelli.

Burmistrz zaapelowała do mieszkańców, którzy zamierzają spędzić noc poza domem, aby robili to na wyznaczonym terenie, z dala od centrum starego miasta.  Jak dotąd do najsilniejszego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Włochy, doszło w listopadzie 1980 r. w pobliżu Neapolu. Miało ono magnitudę 6,9 i przyczyniło się do śmierci tysięcy osób.

RIRM