Opole: chemię do produkcji dopalaczy wykryto w przesyłce z Taiwanu
Funkcjonariusze opolskiej Krajowej Administracji Skarbowej odkryli w przesyłce zawierającej środki do czyszczenia głowic drukarek nielegalne substancje wykorzystywane przy produkcji dopalaczy. Jak informuje Izba Skarbowa w Opolu, importerowi grozi kara do miliona złotych.
Na trop kontrabandy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Opola wpadli w połowie września. Podczas rutynowej kontroli towarów zgłoszonych do odprawy celnej ich uwagę zwróciła przesyłka do opolskiej firmy z tuszem i środkiem do czyszczenia głowic drukarek.
Celnicy postanowili sprawdzić, czy w przysłanych do Polski chemikaliach nie ma gamma-butyrolaktonu wykorzystywanego do produkcji środków odurzających. Badania w Centralnym Laboratorium Służby Celno-Skarbowej wykazały, że intuicja nie zawiodła opolskich celników. Co prawda gamma-butyrolaktonu nie znaleziono, ale w płynie środku do czyszczenia głowic odkryto inny związek chemiczny – NMP – wykorzystywany jako baza do produkcji dopalaczy.
Zatrzymano dziesięć litrów podejrzanej substancji. O sprawie poinformowano opolską prokuraturę. Za wprowadzania do obrotu środków typu NMP może grozić kara finansowa w wysokości od 20 tysięcy do miliona złotych.
PAP