Lubelskie: Udaremniony przemyt 400 kg bursztynu
Przemyt ponad 400 kg bursztynu do Polski udaremnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej na przejściu granicznym z Ukrainą w Dorohusku (Lubelskie). Wartość rynkowa bursztynu może sięgać nawet 8 mln zł.
„To największy od kilku lat udaremniony przemyt jantaru na granicy Polski” – poinformowała w komunikacie prasowym Izba Administracji Skarbowej w Lublinie.
Funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Dorohusku skierowali do przeskanowania urządzeniem RTG przekraczający granicę samochód ciężarowy.
„Interpretacja uzyskanego obrazu skłoniła mundurowych do przeprowadzenia szczegółowej rewizji pojazdu. I, jak się okazało, słusznie” – napisano w komunikacie.
Funkcjonariusze w trakcie szczegółowej kontroli pomiędzy workami z legalnie wwożonym towarem w naczepie znaleźli worki z bursztynem.
„Ujawnili w nich 400,45 kg bursztynu, który próbowano przemycić do Polski bez opłacenia należnych podatków. Były to bryły różnej wielkości, nieobrobione i wstępnie obrobione. Wśród nich również – rzadko spotykane – całkiem spore i piękne okazy” – stwierdzono w komunikacie Izby.
Kierujący pojazdem – obywatel Ukrainy – nie przyznał się do próby przemytu bursztynu. Mężczyzna twierdził, że nic nie wiedział o nielegalnym ładunku.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi komórka dochodzeniowo-śledcza Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Chełmie.
Jak podają służby celne, ujawniony na granicy w Dorohusku bursztyn to „rekordowa jednorazowa partia bursztynu zatrzymana w ostatnich latach przez polską Służbę Celno-Skarbową”.
„Dla porównania w całym roku 2018 r funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt łącznie 460 kg bursztynu” – podała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Małgorzata Szpakowska.
PAP/RIRM