Odznaczenia dla druhów z małopolskich Ochotniczych Straży Pożarnych
W Krakowie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker odznaczył druhów z małopolskich Ochotniczych Straży Pożarnych, którzy w sierpniu uczestniczyli w akcji ratunkowej po tragicznej burzy w Tatrach.
22 sierpnia 2019 roku – ten dzień pozostanie w pamięci wielu osób. Doszło wtedy do gwałtownej burzy w Tatrach. Pioruny, które uderzały między innymi w Giewont, zabiły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Ponad 150 turystów przebywających w okolicach Giewontu i Czerwonych Wierchów zostało rannych, w tym blisko 30 ciężko. W akcji brało udział wiele służb, także druhowie z OSP.
– Daliście najlepszy dowód na to, jak wielką rolę ochotnicze straże pełnią w całym systemie ratunkowym w Polsce – wskazał Paweł Szefernaker.
Wiceminister @szefernaker wręczył druhom #OSP z Małopolski pamiątkowe podziękowania „w dowód uznania za odwagę i poświęcenie w czasie akcji ratowniczej po tragicznej burzy w Tatrach”. pic.twitter.com/NmIqHSdlZj
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) January 17, 2020
Druhowie z OSP, którzy pomagali podczas gwałtownej burzy w Tatrach otrzymali symboliczne wyróżnienia w postaci pamiątkowych tabliczek. Jak mówił wojewoda małopolski Piotr Ćwik, to szczególna okazja, by wyróżnić tych, którzy pomagali ratować życie innych.
– Aby podziękować za odwagę i poświęcenie, ale też za tę maksymę, którą Państwo druhowie zrealizowaliście w czasie akcji: „Bogu na chwałę i ludziom na pożytek” – podkreślił Piotr Ćwik.
Wojewoda małopolski @_piotrcwik do druhów z małopolskich OSP: Dziękuję Wam za udział w akcji ratowniczej pod Giewontem i za ofiarne zaangażowanie w niesienie pomocy wszystkim potrzebującym. pic.twitter.com/8JaR8yDiNm
— Małopolski UW (@Malopolski_UW) January 17, 2020
– Jesteśmy ochotnikami, którzy zostawiają żony, rodziny w domu, swoją pracę i działamy. Niesiemy pomoc ludziom przede wszystkim – mówił komendant gminny OSP Kościelisko Andrzej Garbuliński.
Na czym polegała praca druhów z OSP, kiedy doszło do tragedii w Tatrach wyjaśnił Adam Tracz.
– Zostaliśmy zadysponowani dwoma zastępami do tych działań. Jeden zastęp pojechał bezpośrednio w rejon Kasprowego, żeby udać się pieszo na Giewont. Drugi zastęp został skierowany na szpital, żeby pomóc stworzyć tzw. szpital polowy – wskazał Adam Tracz z OSP Kościelisko.
Starosta powiatu tatrzańskiego Piotr Bąk podkreślał, że wszystkie służby biorące udział w sierpniowej akcji potrafiły ze sobą bardzo dobrze współpracować.
– Wszyscy rozumieli się bez słów, stawiane zadania wykonywali ze zrozumieniem, z największym zaangażowaniem i poświęceniem – powiedział starosta powiatu tatrzańskiego Piotr Bąk.
Wiceminister Paweł Szefernaker zapewnił, że rząd będzie wspierał OSP.
– Będziemy inwestować w sprzęt Ochotniczych Straży Pożarnych – dodał Paweł Szefernaker.
O tym, że OSP się rozwija i może liczyć na wsparcie rządu mówił Edward Siarka ze Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Małopolsce.
– Kiedy zostawałem prezesem w 2010 roku, w województwie małopolskim kupowaliśmy w granicach 7 samochodów. W tej chwili to jest 50 samochodów finansowanych rocznie – powiedział Edward Siarka.
Sierpniowe wydarzenia pokazały, że ważna jest edukacja turystów, by wiedzieli, jak uniknąć niebezpiecznych sytuacji w górach i jak działać w przypadku niespodziewanych żywiołów, tak by uratować życie własne oraz innych.
TV Trwam News