O stanowisko przewodniczącego PO powalczy sześciu kandydatów
Sześciu kandydatów będzie ubiegać się o fotel szefa Platformy Obywatelskiej. O północy minął termin zgłaszania kandydatur. O stanowisko przewodniczącego partii będą walczyć: Bogdan Zdrojewski, Bartosz Arłukowicz, Borys Budka, Joanna Mucha, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz. Z kandydowania wycofał się obecny szef PO Grzegorz Schetyna.
Sytuację w Platformie skomentował prof. Przemysław Czarnek. Poseł PiS w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja ocenił, że w PO ważniejsze są interesy prywatne niż dobro Polski.
– Widać oczywiście to, że wrze w Platformie Obywatelskiej i w Koalicji Obywatelskiej. To jest pokłosie tego, że ta formacja nie ma żadnego kręgosłupa ideowego i nie gromadzi się wokół jakichś idei, które byłyby wartością nadrzędną dla Rzeczypospolitej Polskiej, ale wokół jakichś interesów prywatnych. Właśnie dlatego tutaj wszystko jest możliwe i widzimy rozgrywki polityczne, które rzeczywiście zdradzają duży ferment wewnątrz Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej. Już sam skład tej ławki rezerwowych świadczy o tym, że rzeczywiście Platforma ma poważny problem wewnętrzny i mnóstwo konfliktów wewnętrznych, skoro nie była w stanie porozumieć się nawet w sprawie zgłaszania kandydatów co do jakiejś mniejszej i mocniejszej grupy – powiedział poseł Przemysław Czarnek.
Pierwsza tura wyborów nowego przewodniczącego ma się odbyć 25 stycznia, druga – jeśli byłaby potrzebna – 8 lutego. W wyborach będą mieli prawo udziału wszyscy członkowie Platformy.
RIRM