Niemiecki dziennik o katastrofie smoleńskiej
Niemiecki dziennik „Die Welt” napisał, że nad grobami ofiar katastrofy smoleńskiej nie ma pokoju. Gazeta odniosła do publikacji Rzeczpospolitej o trotylu i nitroglicerynie.
W zachodnim dzienniku czytamy, że w Polsce „narastają wątpliwości, czy polskie władze – siłą rzeczy współpracujące z rosyjskimi – są na właściwej drodze”, gdy chodzi o wyjaśnienie katastrofy” zwłaszcza po ostatniej publikacji.
„Die Welt” napisała, że wielu Polaków bardziej niż o błędy gazety pyta raczej o błędy państwa. „Coraz więcej obywateli przypuszcza, że rządy w Warszawie i w Moskwie bronią wspólnej wersji, w której coraz więcej punktów budzi wątpliwości”.
Poseł Stanisław Piotrowicz – członek parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej mówi wprost, każdy nowy dzień przynosi jakieś fakty świadczące, że mięliśmy do czynienia z bałaganem.
– Ostatnie ekshumacje pokazują, że po raz kolejny państwo w cudzysłowie ”zdało egzamin”. Były huczne zapowiedzi, jak państwo świetnie radzi sobie w sytuacjach kryzysowych, jak państwo świetnie sprawdziło się po katastrofie smoleńskiej. W tej chwili każdy nowy dzień przynosi nowe fakty. Mieliśmy do czynienia z niesamowitym bałaganem, z brakiem jakiejkolwiek organizacji. Jak wielkim błędem było oddanie śledztwa smoleńskiego stronie rosyjskiej – powiedział poseł Stanisław Piotrowicz.
Dziś prokuratura przeprowadziła kolejne ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej, których ciała najprawdopodobniej zostały ze sobą zamienione.
Jedna z ofiar spoczywa w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej, a druga na cmentarzu w Pyrach. Wg nieoficjalnych informacji ekshumowane osoby to ks. Zdzisław Król, kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej, a także ks. prof. Ryszard Rumianek, rektora UKSW.
Wypowiedź posła Stanisława Piotrowicza:
RIRM