Niemcy: Dodatkowe środki bezpieczeństwa przy jarmarku bożonarodzeniowym; 2,5 mln euro na zabezpieczenia
Rozpoczęły się przygotowania do otwarcia bożonarodzeniowego jarmarku w Berlinie – tym razem przy podjętych przez władze daleko idących środkach bezpieczeństwa. Ma to związek z zamachem terrorystycznym w 2016 r., w którym zginęło 12 osób, w tym nasz polski kierowca.
Dwa lata temu, 19 grudnia 2016 r., doszło do największego jak dotąd zamachu terrorystycznego w Niemczech. Pochodzący z Tunezji terrorysta Anis Amri zastrzelił w Berlinie polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał jego 40-tonową ciężarówką w tłum ludzi, zgromadzonych na bożonarodzeniowym jarmarku. Śmierć poniosło 11 osób, a ponad 70 zostało rannych. Zamachowiec zbiegł do Włoch, gdzie w cztery dni po ataku zginął w wymianie ognia z policją. Tegoroczny jarmark przygotowywany jest z ogromną starannością pod względem bezpieczeństwa. Na ulicach położonych w okolicy śródmiejskiego placu pojawią się ciężkie metalowe słupy, metalowe kosze wypełnione workami z piaskiem, a także stalowe i betonowe cokoły. To wszystko ma uniemożliwić przeprowadzenie kolejnego zamachu. Na zabezpieczenia jarmarku władze kraju wydały ok. 2,5 mln euro.
TV Trwam News/RIRM