Niemcy: 14 uczniów wśród rannych w Berlinie, gdzie kierowca wjechał w grupę osób. Nauczycielka nie żyje
29-letni Gor H., który w środę rano na pełnej prędkości wjechał w pieszych na chodniku w pobliżu Breitscheidplatz w Berlinie, uderzył w grupę 24 uczniów. 14 z nich zostało rannych, a ich nauczycielka zmarła w wyniku ciężkich obrażeń. Sześć osób ma obrażenia zagrażające życiu, a trzy są ciężko ranne – napisał „Bild”.
O tym, że rannych zostało 14 uczniów z Hesji, a nauczycielka straciła życie, poinformowała na Twitterze berlińska policja.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawca to Gor H., 29-letni mężczyzna ormiańskiego pochodzenia. Jest on przesłuchiwany po zatrzymaniu na miejscu zdarzenia. Z ustaleń „Bilda” wynika, że mieszkający w Berlinie Gor H. był już wcześniej znany niemieckiej policji z powodu przestępstw przeciwko mieniu.
Według informacji tabloidu w pojeździe znaleziono „dokumenty dotyczące Turcji”.
„Bild” cytował śledczego, który podkreślił, że nie może być mowy o nieszczęśliwym wypadku.
„To w żadnym razie nie był wypadek, (to był) szaleniec zabijający z zimną krwią” – powiedział śledczy.
Rząd Niemiec jest „bardzo zaniepokojony i wstrząśnięty” – przekazała zastępca rzecznika rządu, Christiane Hoffmann. Minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, podkreśliła, że „przede wszystkim mamy nadzieję, że ciężko ranni i ranni powrócą do zdrowia”.
Burmistrz Berlina, Franziska Giffey, wyraziła „głęboki smutek z powodu tego strasznego wydarzenia”. Podziękowała służbom ratowniczym za ich pracę na miejscu zdarzenia i złożyła wyrazy współczucia ofiarom i ich rodzinom. Podkreśliła, że „ważne jest, aby wyjaśnić, co i jak się stało”.
Także na Breitscheidplatz, w grudniu 2016 r. doszło do zamachu terrorystycznego. Islamski zamachowiec wjechał ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym przy Gedaechtniskirche. Zginęło 12 osób, a ponad 70 zostało rannych.
PAP