NFZ chroni interesy prywatnego szpitala. Afera w resorcie zdrowia

Kierownictwo resortu zdrowia i NFZ chroni interesy prywatnego szpitala, w którym CBA wykryło cały szereg nieprawidłowości. O sprawie napisał jeden z tygodników.

Chodzi o prywatną klinikę EuroMedic, która dostaje od śląskiego NFZ wielomilionowe kontrakty na proste i wysokopłatne usługi medyczne. Sprawa trafiła do prokuratury. Także śląski NFZ – jak czytamy w tygodniu – fikcyjnie kontrolował wspomniany szpital w Katowicach.

CBA wskazało, że jedną z osób odpowiedzialnych za brak nadzoru nad kontrolami był Marcin Pakulski, wiceszef NFZ na Śląsku. To nie stanęło jednak na przeszkodzie, aby minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powołał Marcina Pakulskiego na szefa NFZ. Wcześniej był informowany o aferze, mimo to, także kierownictwo resortu zdrowia wciąż rekomenduje przedłużanie kontaktu z EuroMedic.

Senator Bolesław Piecha, były wiceminister zdrowia podkreśla, że prokuratura powinna ukarać osoby, które doprowadziły do takiej sytuacji. Polityk zwrócił uwagę, że szpital, który otrzymał kontrakt nie był przygotowany do świadczenia usług medycznych.

– NFZ popełnił kolosalny błąd, bo nie powinien powierzyć wielu milionów złotych na leczenie właśnie tej lecznicy, dlatego że nie spełniała ona żadnych kryteriów. Wszystko było na papierze. Wydaje mi się, że to był taki model PO, który się nazywa się partnerstwo publiczno-prywatne. Tyle tylko, że zadziałało czwarte ogniwo tego partnerstwa, czyli wszystko było załatwiane pod stołem na ogromnych nieprawidłowościach. I to wyszło. Co się okazało? Okazuje się, że nagle ten EuroMedic ma wielu obrońców. Nie chciałbym tutaj nikogo oskarżać, ale obawiam się, że ci obrońcy są po prostu związani jakimiś niepisanymi układami, nieformalnymi z tą firmą – powiedział senator Bolesław Piecha.

Polityk dodał, że spółka, która otrzymuje wiele milionów pieniędzy publicznych jest zarejestrowana na Cyprze, nie wiadomo kto jest właścicielem a kapitał założycielski jest minimalny.

RIRM