Naukowcy z Polskiego Klubu Ekologicznego wspierają inicjatywę przekopu Mierzei Wiślanej

Członkowie Rady Naukowej PKE w Krakowie wystosowali pismo do władz państwowych. Apelują w nim o kontynuowanie działań i nieuleganie środowiskom, które chcą zablokować inwestycję.

Naukowcy zwracają uwagę między innymi na to, że protesty w tej sprawie mają podłoże bardziej polityczne niż ekologiczne. Zaznaczają też, że przekop jest strategicznym celem bezpieczeństwa państwa.

Pod apelem podpisało się czternastu naukowców. Wśród nich jest prof. Zbigniew Witkowski. W rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja podkreślił, że dzięki tej inwestycji Polska wreszcie osiągnie autonomię w obszarze Zalewu Wiślanego.

– Jesteśmy niemal na całym swoim terytorium krajem suwerennym za wyjątkiem tego Zalewu Wiślanego. Dlaczego? Dlatego, że dostęp do Zalewu Wiślanego jest przez Cieśninę Piławską, a Rosjanie co jakiś czas podpisują z nami umowę, że możemy wpływać, możemy nie wpływać itd. Umowy, które doprowadziły do tego, że do polskich portów mogą wpływać tylko polskie statki. Co gorsza, nawet kiedy zgodzili się na te statki polskie, to trzeba zgłosić się dwa tygodnie wcześniej, po zgłoszeniu okazuje się, że nie teraz, że trzeba jeszcze poczekać. Ile? Nie wiadomo – tydzień, dwa. Tę sytuację łatwo można naprawić, robiąc ten przekop – wyjaśnił prof. Zbigniew Witkowski

W połowie października plac budowy został przekazany polsko-belgijskiemu konsorcjum, które realizuje inwestycję. Wykonawca ma wybudować port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej, kanał żeglugowy oraz sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym.

RIRM