fot. PAP/Adam Warżawa

MGMiŻŚ: Posiadamy wszystkie zgody na przekop Mierzei Wiślanej

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zapewnia, że ma wszelkie zgody na przekop Mierzei Wiślanej, a budowa prowadzana jest w oparciu o najwyższe standardy środowiskowe. W ten sposób ministerstwo odniosło się do skargi, jaką do Komisji Europejskiej skierowało Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia.

Działacze europejskiej organizacji ekologicznej – jak napisał dziennik „Rzeczpospolita” – twierdzą, że inwestycja ma negatywny wpływ na środowisko i sprzeciwiają się jej władze samorządowe. Zdaniem tzw. ekologów przedsięwzięcie jest też nie opłacalne. Co więcej, zarzucają, że inwestycja jest realizowana bez pozytywnej opinii Komisji Europejskiej.

Do tych zarzutów odniósł się minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. To nie jest prawda, że budowa jest realizowana bez wymaganych pozwoleń i standardów – podkreślił szef resortu.

– Realizujemy to w oparciu o najwyższe standardy środowiskowe, jak również z poszanowaniem wszelkich norm, dyrektyw unijnych i krajowych, więc jest to absolutnie nieprawda. Z drugiej strony tak to się w Polsce porobiło, że ekolodzy zajmują się sprawami ekonomicznymi, bo proszę zwrócić uwagę, że zarzuty dotyczą opłacalności, co nie powinno być w ogóle tematem ekologów, a już na pewno argumentem w tym zakresie, jeśli chodzi o zajmowanie się sprawami ochrony przyrody czy ekologii. W związku z tym jest to jeden z kolejnych manifestów politycznych – zauważył Marek Gróbarczyk.

Minister zaapelował też do organizacji ekologicznych, by nie wykorzystywały inwestycji na Mierzei Wiślanej, która jest realizowana zgodnie z prawem do rozgrywek politycznych. A przede wszystkim – jak dodał – by ich działania nie wpisywały się w politykę władz rosyjskich, które chcą zablokować przekop Mierzei. Inwestycja ta ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa kraju m.in. rozwoju polski wschodniej oraz odtworzenia swobodnego dostępu do portu w Elblągu – podkreślił szef MGMiŻŚ.

 

RIRM

drukuj