[NASZ TEMAT] Premier M. Morawiecki: Suwerenność gospodarcza musi zakładać własność w kluczowych sektorach gospodarki

Suwerenność gospodarcza musi zakładać też własność w kluczowych sektorach gospodarki. Tutaj, trochę oszołomieni, po 25 latach III Rzeczpospolitej, obudziliśmy się w dużym stopniu z rozsprzedaną gospodarką. Chcę podziękować o. Tadeuszowi Rydzykowi, który przez te 25 lat walczył o polską własność, walczył o polski kapitalizm – mówił w swoim wystąpieniu podczas konferencji „Gospodarcza Suwerenność” w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu premier Mateusz Morawiecki.

W swojej prelekcji, zatytułowanej „Silna i Nowoczesna gospodarka”, Prezes Rady Ministrów wskazał, że wszystkie dylematy związane z suwerennością gospodarczą należy rozpocząć od odpowiedzi na pytanie, czym jest ona dzisiaj, ale również od postawienia diagnozy, w jaki sposób znaleźliśmy się w danej sytuacji.

– Suwerenność nie może oznaczać zamknięcia się na współpracę międzynarodową, na handel międzynarodowy. Wręcz przeciwnie – tym większa suwerenność, im silniejsze przedsiębiorstwa. Z tym chyba wszyscy się zgodzimy. Ale przedsiębiorstwa są tym silniejsze, im lepiej sobie radzą w konkurencyjnym świecie gospodarczym – tłumaczył szef rządu.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że „suwerenność gospodarcza musi zakładać też własność w kluczowych sektorach gospodarki”. Po ponad 25 latach od przemian ustrojowych obudziliśmy się z rozsprzedaną gospodarką – dodał.

– Chcę tutaj podziękować o. Tadeuszowi Rydzykowi, który przez te 25 lat walczył o polską własność, walczył o polski kapitalizm. Te drogi dochodzenia do silnego polskiego kapitalizmu były kręte przez różne mity, przez fałsz lat-90tych, że kapitał nie ma narodowości, że państwo do niczego nam nie jest potrzebne. To są błędne teorie, którym wy, jako środowisko, dawaliście przez wiele lat odpór. (…) Dlatego dzisiaj znaleźliśmy się w miejscu, gdzie możemy mówić już o repolonizacji, możemy mówić już o zdrowym odzyskiwaniu suwerenności w świecie pełnym konkurencji, globalizacji, w ramach której jesteśmy zanurzeni i chcemy być zanurzeni – zaznaczył polityk.

Aby odbudowywać polską suwerenność gospodarczą należy budować polski kapitał i polskie oszczędności. Te propozycje są zawarte w Planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – przypomniał Mateusz Morawiecki.

– Co możemy zrobić teraz my, którzy przejęliśmy stery nawy państwowej, obóz Zjednoczonej Prawicy, żeby powoli odbudowywać tę polską własność, odbudowywać naszą zdrowo rozumianą suwerenność gospodarczą? Zdrowo rozumianą, to znaczy przedsiębiorczość i przedsiębiorców, którzy są zakotwiczeni w gospodarce światowej, bo poprzez to budujemy również siłę naszej gospodarki w przyszłości. To są nasze propozycje, ujęte właśnie w Planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. To jest powolna budowa polskiego kapitału, polskich oszczędności. Dlatego zaproponowaliśmy Pracownicze Plany Kapitałowe – wyjaśnił Prezes Rady Ministrów.   

W Polsce potrzebujemy dzisiaj oszczędności. Dlatego chciałbym bardzo podziękować polskim instytucjom finansowym i ubezpieczeniowym za promowanie idei rodzimych oszczędności – akcentował premier.

– Wiem, że to ciężko w tym roju różnych pojęć, zależności to wszystko zrozumieć, ale na koniec tych wszystkich równań ekonomicznych, gospodarczych, liczy się to, czy za bardzo się zadłużamy za granicą po to, aby konsumować. Jeśli zadłużamy się za granicą, żeby inwestować w gospodarkę, w nowe ciągi technologiczne, unowocześnienie, to pół biedy. (…) Ale jeżeli zadłużamy się po to, aby więcej konsumować, to na naszym etapie rozwoju gospodarczego nie jest to najlepsze. W środowisku patriotycznym, które o. Tadeusz Rydzyk wzmacniał, budował, zawsze była świadomość wagi oszczędności w tym rachunku ekonomicznym całego państwa polskiego. My dzisiaj tych oszczędności potrzebujemy – mówił szef rządu.

„Na panoramę suwerenności gospodarczej w przyszłości można spojrzeć przez pryzmat pewnych sporów sprzed prawie 200 lat” – zwrócił uwagę prezes Rady Ministrów.

– W Brukseli w latach 40-tych XIX wieku odbywał się intelektualny spór między Gioacchino Peccim (późniejszym papieżem Leonem XIII) i Karolem Marksem. Ten pierwszy budował wówczas zręby Nauki Społecznej Kościoła, coś, co potem w pierwszej encyklice społecznej „Rerum Novarum” w 1981 roku zostało ujęte w pewną koncepcję całościową. Wszystkim liberalnym ekonomistom należy przypominać właśnie o tym, że późniejszy cud gospodarczy XX wieku, a zwłaszcza po II wojnie światowej, to jest właśnie społeczna gospodarka rynkowa. To jest coś, co mamy zapisane w art. 20 naszej konstytucji. To jest Nauka Społeczna Kościoła. A do czego doprowadziła nauka Karola Marksa, doskonale wiemy: nędza, totalitaryzm, zbrodnie. Dlatego dzisiaj, patrząc w przyszłość, musimy też odbudować w powrotem kontrakt społeczny w duchu zasad społecznej gospodarki rynkowej. To jest właśnie polityka naszego rządu – podkreślił polityk.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl