,,Nasz Dziennik”: Odrzuceni patroni
Nie będzie ronda Danuty Siedzikówny ps. ,,Inka” na warszawskiej Pradze – poinformował w środę ,,Nasz Dziennik”.
,,Nasz Dziennik” przytoczył odpowiedź Tomasza Kucharskiego, burmistrza dzielnicy Praga Południe na interpelację jednego z radnych. Tomasz Kucharski stwierdził w niej, że ,,zgodnie z nowym programem dekomunizacji ulic m.st. Warszawy nazwa im. ppor. Danuty Siedzikówny ps. <<Inka>> wróci do listy nazw ulic Warszawy (ulica Małego Franka będzie zmieniona), co oznacza, że nie może zostać wykorzystana do nazwania przedmiotowego ronda”.
Burmistrz dzielnicy Praga Południe dodał, że ,,zgodnie z uchwałą Rady Warszawy <<stosowane w Warszawie nowe nazwy obiektów nie mogą powtarzać istniejących nazw>>”.
,,Poza tym Tomasz Kucharski wskazał, że warszawski Zespół Nazewnictwa Miejskiego negatywnie zaopiniował drugą propozycję – nazwania kolejnego ronda imieniem ppor. Antoniego Wodyńskiego ps. <<Odyniec>>, uznając, że ta postać <<nie jest związana z Warszawą>>” – napisano w artykule.
Jak powiedział ,,Naszemu Dziennikowi” Paweł Zalewski (PiS), który od dwóch lat walczy o te upamiętnienia, ,,inaczej mówiąc, nie będzie ronda im. <<Inki>> i ronda im. <<Odyńca>>”.
,,Wybiegiem jest mówienie o przyszłości, że ma być przywrócona ulica <<Inki>>, czy podpieranie się negatywną opinią Zespołu w sprawie ronda im. <<Odyńca>>, gdy tymczasem komisja i Rada Warszawy jest władna podjąć inną decyzję” – zaznaczył radny.
Według Pawła Zalewskiego, ,,burmistrz broni się, że nazwa ulicy i ronda nie może być taka sama w przypadku <<Inki>>”.
,,Jednak sam jednocześnie żyje w Warszawie, gdzie około 2 km od urzędu jest rondo Wiatraczna i ulica Wiatraczna czy rondo Waszyngtona i aleja Waszyngtona, czy kilkanaście ulic o takiej samej nazwie w dzielnicy Wesoła, jak w pozostałych dzielnicach Warszawy” – wskazał rozmówca ,,Naszego Dziennika”.
PAP/RIRM/TV Trwam News