MSZ Chin: Utrzymujemy kontakt z wszystkimi stronami konfliktu, w tym z Ukrainą

Chiny utrzymują kontakt z wszystkimi stronami konfliktu, w tym z Ukrainą – oświadczyła rzeczniczka MSZ w Pekinie, Mao Ning, odnosząc się do słów prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, który wyraził nadzieję na spotkanie z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.

Odpowiadając na inne pytanie o te słowa Zełenskiego, Mao powtórzyła zapewnienia Pekinu, że „stanowisko Chin w sprawie kryzysu ukraińskiego jest spójne i bardzo jasne”.

„Jego rdzeniem jest apel o pokój, promowanie dialogu i politycznego rozwiązania kryzysu. Zawsze utrzymywaliśmy komunikację z zaangażowanymi stronami, w tym z Ukrainą” – oświadczyła Mao, cytowana przez agencję Reutera.

Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że planuje spotkanie z Xi w związku z ogłoszonym przez Pekin „stanowiskiem Chin w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego”. Dokument ten został przez niektóre media okrzyknięty mianem „chińskiego planu pokojowego”, choć eksperci oceniają, że nie ma w nim konkretnych propozycji.

Chińskie MSZ ogłosiło tymczasem w sobotę, że wizytę w Chinach złoży w tym tygodniu białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka, który udostępnił terytorium swojego kraju rosyjskim wojskom atakującym Ukrainę.

Pekin nie potępił rosyjskiej agresji i wzbrania się przed nazywaniem jej inwazją. Sprzeciwia się też sankcjom nakładanym na Rosję i Białoruś przez Zachód i jego sojuszników. W oficjalnych chińskich komunikatach mowa najczęściej o „kryzysie” lub „kwestii ukraińskiej”.

Władze Chin wielokrotnie twierdziły, że będą odgrywać „konstruktywną rolę” w dążeniach do zakończenia konfliktu. Próby tworzenia przez Pekin wizerunku mediatora przyjmowane są w USA i Europie z głębokim sceptycyzmem, a wielu ekspertów ocenia, że Chiny jednoznacznie stoją po stronie Rosji, wspierając ją politycznie i propagandowo. Władze USA sądzą, że Chiny rozważają również dostawy broni dla rosyjskiej armii.

W lutym 2022 roku, krótko przed inwazją, Xi spotkał się w Pekinie z Władimirem Putinem, a po rozmowach oba ich kraje wydały wspólne oświadczenie, w którym podkreśliły przyjaźń „bez granic” i bez „zakazanych obszarów współpracy”. Po rozpoczęciu inwazji Chiny i Rosja prowadziły wspólne ćwiczenia wojskowe, a Xi kilkakrotnie rozmawiał z Putinem. Nie spotkał się natomiast z Zełenskim, choć strona ukraińska zabiegała o takie rozmowy.

PAP