MSW podsumuje działania ws. pomocy dla Polaków na Ukrainie
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podsumuje dziś działania w ramach ewakuacji i adaptacji Polaków ze wschodniej Ukrainy. Dzięki rządowej pomocy do Ojczyzny powróciło ponad 180 osób.
Z objętych wojną terenów uciekło też kilkadziesiąt Polaków którzy nie zostali objęci programem, a pomoc otrzymali od polskich parafii oraz Fundacji „Wolność i demokracja”.
Do osób, którym nie udało się opuścić wschodniej Ukrainy, docierały transporty żywności, materiałów sanitarnych i środków pierwszej pomocy.
Michał Dworczyk, prezes Fundacji „Wolność i demokracja”, mówi, że wsparcie władzy zostało uruchomione zbyt późno i w za małym zakresie.
– Rząd Polski zajął się naszymi rodakami ze Wschodu dopiero pod naciskiem mediów i opinii publicznej, dopiero po tym, jak zginął zastrzelony na terenie Doniecka pan Wróbel. Wówczas media zainteresowały się losem Polaków i opinia publiczna. Dopiero rząd podjął działania i to też działania, które czasami trudno interpretować inaczej, niż jako takie, które były nastawione na rodzaj kampanii wyborczej czy reklamy. Sama akcja ewakuacyjna była dwukrotnie odraczana – powiedział Michał Dworczyk.
Michał Dworczyk dodaje też, że w przyjętym wczoraj przez rząd planie współpracy z Polonią nie zwrócono uwagi na problemy z jakimi borykają się rodacy w miejscach objętych konfliktem zbrojnym, w tym na Ukrainie.
Podczas wyjazdowego posiedzenia rządu w Krakowie rząd przyjął program, który zakłada wzmacnianie pozycji środowisk polonijnych, wspieranie powrotu Polaków do kraju oraz tworzenie zachęt do osiedlania się w Polsce osób polskiego pochodzenia.
RIRM