Mołdawia: kandydaci w wyborach samorządowych próbowali przekupić głosujących m.in. sprzętem AGD i ziemniakami

Organizacja prawników Promo-Lex z Mołdawii potwierdziła, że kilku kandydatów w niedzielnych wyborach samorządowych w tym kraju dopuściło się działań korupcyjnych w zamian za poparcie w głosowaniu, m.in. poprzez obdarowywanie wyborców produktami spożywczymi.

Zgodnie z opublikowanym w piątek raportem próbę przekupienia wyborców potwierdzono m.in. w przypadku kandydatki Liberalno-Demokratycznej Partii Mołdawii (PLDM) na urząd burmistrza miasta Ungheni, która przekazała kilku rodzinom prezenty w postaci poduszek, worków ziemniaków oraz innych produktów spożywczych.

Wśród przykładów korupcji prawnicy stowarzyszenia wskazali na działania niezależnego kandydata na radnego w gminie Blesteni, który obiecał jej mieszkańcom, że po zwycięstwie w głosowaniu zakupi do lokalnego domu kultury urządzenia AGD.

Prawnicy Promo-Lex uznali też za działania korupcyjne zakupienie przez kandydatów w niedzielnych wyborach samorządowych wycieczek dla dzieci szkolnych ze swojego okręgu lub organizację zabawy dla miejscowej społeczności. Organizacji lokalnego festynu w zamian za przychylność wyborców podjął się polityk prorosyjskiej partii Szansa.

Jedną z uwag autorów raportu było sprawdzenie przez państwową komisję wyborczą Mołdawii „legalności i zgodności działania z konstytucją” partii Szansa. Wskazali oni, że ugrupowanie to jest za bardzo kojarzone ze zdelegalizowaną w czerwcu br. partią Sor prorosyjskiego oligarchy Ilana Sora.

W piątek wieczorem Komisja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych ogłosiła, że anulowała rejestrację kandydatów partii Szansa w niedzielnych wyborach samorządowych po doniesieniach służb wywiadowczych, że ugrupowanie to jest finansowane przez zbiegłego z Mołdawii Ilana Sora oraz Rosję.

PAP