Min. P. Czarnek: Lewicowe pomysły dla szkolnictwa to zaprzeczenie klasycznej edukacji

Minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek, powiedział, że rządy Lewicy w resorcie edukacji w przyszłości oznaczałyby katastrofę dla państwa polskiego. Polityk wskazał, że lewicowe pomysły dla szkolnictwa to zaprzeczenie klasycznej edukacji.

Lewica w zakresie edukacji zaproponowała m.in. likwidację prac domowych. Minister Przemysław Czarnek zaznaczył, że takie rozwiązania doprowadzą do tego, że młodzież będzie nie tylko źle wyedukowana, ale też źle wychowana.

– W naszym programie mamy zlikwidowanie prac domowych dla klas 1-3. Najmłodsze dzieci w zdecydowanej większości przebywają w świetlicach i tam jest miejsce na to, żeby odrobić to, co zostało do domu zadane. Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby można było odgórnie zakazać czegoś, co dziś nie jest nakazane. Nie ma przepisu mówiącego o nakazie zadawania prac domowych. Jak się zakaże czegoś, co nie jest nakazane, to przyjdzie Janek czy Zosia na klasówkę i powiedzą, że jej nie napiszą, bo się nie przygotowali. A nie zrobili tego, ponieważ nie pracowali w domu, gdyż jest zakaz prac domowych. To jest prosta droga do likwidacji szkoły. Chyba taki zamiar mają ci, którzy chcą nią dzisiaj rządzić – zaznaczył szef resortu edukacji.

Minister Przemysław Czarnek ocenił, że Lewica chce całkowicie przejąć szkolnictwo po to, by je ostatecznie zideologizować. Jednym z elementów tego procesu – jak wskazał – będzie likwidacja nauczania przedmiotu o nazwie historia i teraźniejszość.

Polityk podkreślił, że Lewica jako formacja postkomunistyczna, tworzona przez ludzi, których przodkowie budowali system totalitarny i odpowiadali za łamanie wolności i podstawowych praw człowieka, nie chce, by młodzież znała najnowszą historię Polski.

RIRM