Mike Pence oficjalnym kandydatem Partii Republikańskiej na urząd wiceprezydenta USA

Partia Republikańska stawia na kontynuację. Wczoraj Mike Pence oficjalnie przyjął nominację na kandydata Republikanów na wiceprezydenta.

Wiceprezydent USA Mike Pence wystartuje w listopadowych wyborach prezydenckich u boku Donalda Trumpa. Partia Republikańska oficjalnie nominowała go na kandydata na wiceprezydenta.

– Te wybory są o tym, czy Ameryka pozostanie Ameryką. Czy zostawimy naszym dzieciom i wnukom kraj oparty na naszych najwyższych ideałach wolności, wolnego rynku i niezbywalnym prawie do życia, czy też zostawimy im kraj, który zostanie fundamentalnie przekształcony w coś innego – mówił Mike Pence.

Na ostatniej konwencji Mike Pence wskazywał, że kontrkandydat Donalda Trumpa – Joe Biden – wprowadzi Stany Zjednoczone na drogę socjalizmu.

– Joe Biden byłby niczym więcej jak koniem trojańskim dla radykalnej lewicy. Wybór w tych wyborach nigdy nie był bardziej oczywisty – powiedział wiceprezydent USA.

Kampania wyborcza w USA koncentruje się wokół pandemii, kryzysu gospodarczego oraz spraw ideologicznych, zwłaszcza że na ulice wciąż wychodzą osoby, które utożsamiają się z ruchem Black Lives Matter. Z postulatami lewicowego ruchu mocno utożsamia się Partia Demokratyczna i Joe Biden.

– Joe Biden mówi, że Ameryka jest rasistowska, że egzekwowanie prawa ma ukryte uprzedzenia wobec mniejszości. Biden, zapytany o to, czy poparłby obcięcie funduszy dla policji, odpowiedział: „tak, absolutnie”. Joe Biden prowadziłby politykę, która skutkowałaby przemocą w amerykańskich miastach. Prawda jest taka, że nie będziecie bezpieczni w Ameryce Joe Bidena – podsumował kandydat Partii Republikańskiej na urząd wiceprezydenta USA.

Mike Pence zapowiedział przywrócenie porządku publicznego i egzekwowanie prawa wobec wszystkich na równych zasadach, bez względu na płeć czy pochodzenie.

TV Trwam News