Małopolskie: Oświęcimska policja zlikwidowała plantację marihuany
Oświęcimscy policjanci zlikwidowali plantację marihuany, którą na terenie województwa śląskiego prowadził 24-latek. Przejęli narkotyki o czarnorynkowej wartości 870 tys. zł. Mężczyzna miał zamiar nimi handlować. Został aresztowany – podała policja.
24-latek został zatrzymany w połowie października. Jak wyjaśnił rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń, sprawę ujawniono teraz „z uwagi na dobro postępowania”.
„Do tej pory weryfikowano m.in. kontakty podejrzanego” – powiedział.
Dwa tygodnie temu funkcjonariusze przeszukali dom jednorodzinny 24–letniego mieszkańca Śląska. Rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka podała, że w pokojach znaleźli kartony wypełnione ściętymi konopiami indyjskimi. Na strychu znajdowała się suszarnia i dalsza część zebranych plonów.
„Łącznie policjanci zabezpieczyli 29 kg marihuany. Można z tego uzyskać kilkadziesiąt tysięcy działek dilerskich o szacunkowej wartości 870 tys. zł” – powiedziała Jurecka.
„Plantator” został zatrzymany. Z ust oświęcimskich prokuratorów usłyszał zarzuty uprawy konopi indyjskich oraz posiadania dużych ilości środków odurzających. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował 24-latka.
„Za zarzucane mu przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności” – wskazała asp. szt. Małgorzata Jurecka.
PAP