Małopolskie: Mężczyzna uratowany przed wychłodzeniem; policja apeluje o ostrożność
Do funkcjonariuszy z Bochni (woj. małopolskie) dotarła informacja o mężczyźnie, który zziębnięty i osłabiony siedział przy jednej z posesji; okazało się, że temperatura ciała znalezionego 64-latka wynosiła jedynie 27,4 stopni Celsjusza – podała w poniedziałek policja i zaapelowała o ostrożność.
Wczoraj w wyniku wychłodzenia🌡zmarła jedna osoba❗
Uważaj na siebie i zwracaj uwagę na innych👥
⬇ Pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa ⬇ pic.twitter.com/YJwbuiIKRw
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) March 21, 2021
🌤️W dzień na W i NW na ogół bez opadów. Na pozostałym obszarze miejscami przelotne opady śniegu lub deszczu ze śniegiem, w Karpatach przyrost pokrywy śnieżnej o około 5 cm. Temperatura maksymalna od 2°C, 4°C na E do 7°C, 9°C na W, na Podhalu około -1°C.#IMGW #IMGWmeteo #pogoda pic.twitter.com/oz56U7pQlJ
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) March 22, 2021
Informację o mężczyźnie, który siedział przy jednej z posesji przy drodze krajowej nr 94 i wyglądał na bardzo zziębniętego, policja otrzymała w sobotni ranek.
„Policjanci potwierdzili, że mężczyzna wygląda na mocno wyziębionego i nie może się poruszać. Z uwagi na stan psychofizyczny mężczyzny kontakt z nim był utrudniony. Mundurowi natychmiast udzielili mu pomocy zapewniając ciepło do czasu przyjazdu karetki pogotowia” – przekazał rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Jak poinformował, zespół ratownictwa medycznego – po zbadaniu mężczyzny – stwierdzono, że jego temperatura ciała wynosiła jedynie 27,4 stopni Celsjusza.
Policja przestrzega, że mimo zakończenia okresu zimowego temperatury w nocy wciąż są niskie, co sprawia, że osoby starsze, bezdomne lub takie, które z różnych powodów nie mogą wrócić do domu, wciąż narażone są na wychłodzenie organizmu, co skutkować może utratą zdrowia i życia.
„Szybka interwencja oraz odpowiednia pomoc mają w takich wypadkach pierwszorzędne znaczenie. Mimo kończącej się zimy policja apeluje o reagowanie na tego typu sytuacje i nie pozostawanie obojętnym wobec osób potrzebujących pomocy” – podkreślił Sebastian Gleń. Jak zapewnił, każde tego typu zgłoszenie jest natychmiast weryfikowane.
PAP