M. Kękuś: Exit tax to zabezpieczenie dla budżetu państwa
Exit tax, czyli podatek od wyjścia, to zabezpieczenie budżetu państwa przed niekontrolowanym przenoszeniem majątku do rajów podatkowych – wyjaśnia ekonomista Mariusz Kękuś. Wprowadzenie opodatkowania dochodów z niezrealizowanych zysków przewiduje ustawa o PIT, CIT i ordynacji podatkowej, którą wczoraj przyjął rząd.
Poprzez to rozwiązanie rządzącym chodzi zarówno o uszczelnianie systemu podatku dochodowego, jak i dostosowanie do unijnej dyrektywy. Takie formy opodatkowania, które funkcjonują już w wielu krajach, mają na celu głównie ochronę ich suwerenności podatkowej – mówi ekonomista Mariusz Kękuś.
– To podatek, który ma zabezpieczać budżety krajów przed niekontrolowanym przenoszeniem majątku, czy też tzw. niezrealizowanych zysków do rajów podatkowych przed optymalizacją podatkową. Jest to instrument, który ma zabezpieczyć tzw. bazę podatkową i spowodować, że firmy nie będą próbowały w momencie, kiedy przychodzi moment płacenia podatku – kiedy ten podatek w kraju, w którym budują swój majątek, osiągają zyski, należałoby zapłacić – uciekać do krajów, w których te podatki są relatywnie niższe – podkreśla ekonomista.
Projekt przyjętej przez rząd noweli przewiduje też między innymi wprowadzenie opodatkowania dochodów z walut wirtualnych. Proponowane zmiany zakładają również np. preferencyjne opodatkowania dochodów wynikających z prawa własności intelektualnej.
Nowela miałaby obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku z wyjątkiem niektórych przepisów, które wejdą w życie w innych terminach.
RIRM