Lekarze POZ ponownie spotkają się z ministrem zdrowia

Dziś druga tura rozmów lekarzy POZ z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem. To spotkanie ma rozstrzygnąć czy od nowego roku otwarte będą gabinety podstawowej opieki zdrowotnej w związku z wejściem pakietu onkologicznego.

Umowy podpisała mniej niż połowa lekarzy rodzinnych. W sobotę pierwsza tura nie przyniosła porozumienia. Natomiast kontrakty zawarli już wszyscy dyrektorzy dużych szpitali onkologicznych.

Lekarze obawiają się m.in. nagłego wzrostu liczby pacjentów. Szef resortu, wbrew wielu głosom sprzeciwu środowiska medycznego, podkreśla swoją determinację ws. wprowadzenia pakietu.

Poseł Joachim Brudziński powiedział, że w tej sytuacji najlepsze, co minister Arłukowicz mógłby zrobić dla pacjentów, to podać się do dymisji.

– Zupełnie rozsypał się projekt tej ustawy zdrowotnej. To taka „mowa trawa” ministra Arłukowicza, który o swojej determinacji mówi od czterech lat. A sytuacja jest taka, że nie tylko w tych chorobach niezwykle dramatycznych, nowotworowych, ale i wielu innych chorobach – niezależnie od tego jak zdeterminowany jest Arłukowicz – pacjenci czekają miesiącami a nawet latami. Ten bałagan, chaos z którym mamy dziś do czynienia jest tego najlepszym dowodem. Minister mówiący o politycznych emocjach i o swojej determinacji, a tak skompromitowany i nieudolny, jak Arłukowicz, jedyne, co powinien zrobić, to podać się do dymisji i nie zawracać Polakom (szczególnie tym dotkniętym ciężkimi chorobami) głowy. Od jego gadania zdrowia nikomu nie przybędzie, a od jego zaniechania pacjentom zdrowia ubyło – ocenia polityk.

Od 1 stycznia wejdzie w życie tzw. pakiet onkologiczny. Nowe przepisy nakładają m.in. więcej obowiązków na lekarzy POZ. O odłożenie wejścia pakietu onkologicznego w życie apelowała m.in. Naczelna Rada Lekarska, wskazując, że grozi to destabilizacją całego systemu ochrony zdrowia. Podobne obawy mają przedstawiciele Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Kolegium Lekarzy Rodzinnych i Porozumienia Zielonogórskiego.

RIRM