fot. PAP/EPA

Kurier Deutsche Post przywłaszczył sobie co najmniej 15 000 listów. Przechowywał je w mieszkaniu

Mężczyzna pracujący dla niemieckiej poczty (Deutsche Post) przez lata zamiast dostarczać listy i pocztówki do adresatów gromadził je w swoim mieszkaniu; w sumie uzbierało się co najmniej 15 tysięcy takich przesyłek – pisze w środę portal dziennika „Frankfurter Rundschau”.

Mieszkanka Wiesbaden na zachodzie Niemiec znalazła ostatnio w swojej skrzynce pocztowej kartkę świąteczną, którą stary przyjaciel wysłał do niej w 2014 roku. Do mocno opóźnionej przesyłki dołączony był list od Deutsche Post, wyjaśniający sześć lat zwłoki. Centrum obsługi zamówień pocztowych informuje w nim, że przesyłka została znaleziona uszkodzona „poza firmą”. Zaintrygowana kobieta zgłosiła się z tą sprawą do redakcji lokalnej gazety w nadziei na rozwiązanie zagadki.

Okazało się, że jej kartka świąteczna to jedna spośród ponad 15 000 przesyłek znalezionych w wyniku śledztwa w mieszkaniu 61-letniego mieszkańca Wiesbaden. Wewnętrzne śledztwo prowadzone przez pocztowe służby bezpieczeństwa pozwoliło ustalić podejrzanego; dochodzenie w jego sprawie prowadzi prokuratura w Darmstadt.

61-letni mężczyzna z Wiesbaden pracował jako kierowca dla podwykonawcy Deutsche Post. Według Roberta Hartmanna z prokuratury w Wiesbaden, podczas przeszukania mieszkania podejrzanego znaleziono około 15 000 listów. Ponieważ jednak dochodzenie jest nadal w toku, nie można wykluczyć, że problem dotyczy także innych przesyłek – na przykład paczek. Ponieważ oskarżony pracował dla Deutsche Post na różnych trasach, problem znikających listów dotyczy kilku dzielnic. Policja i prokuratura zakładają obecnie, że 61-latek zabierał listy w celu wyciągnięcia z nich wartościowych przedmiotów – przede wszystkim pieniędzy.

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek w Hesji. W grudniu w Hesji zniknęło od 2000 do 3000 listów z pieniędzmi wysłanymi za pośrednictwem DHL. Najpierw pewna kobieta z Nauheim złożyła skargę, ponieważ jej list polecony dotarł do adresata, ale bez dołączonych 80 euro. Odpowiedzialne punkty serwisowe w grupie DHL ustaliły, że sprawa miała znacznie szerszy zakres, wykraczający poza odosobniony przypadek.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl