Konsumenci bojkotują towary pochodzące z Rosji i Białorusi

Konsumenci zaczynają bojkotować rosyjskie i białoruskie towary. Na wycofanie ich ze sprzedaży zdecydowało się także kilka sieci handlowych. Ma to być sposób na osłabienie rosyjskiego agresora, który sześć dni temu zaatakował Ukrainę. Akcję bojkotu zainicjowała Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego.

W sobotę Izba poinformowała, że zakończyła współpracę biznesową z podmiotami z Rosji i Białorusi i zachęciła do tego samego polskie firmy.

Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego zaapelowała o zaprzestanie kupowania rosyjskich i białoruskich produktów. Ich pochodzenie można rozpoznać po kodzie kreskowym.

W przypadku rosyjskich zaczyna się on od jednej z liczb z przedziału od 460 do 469. Natomiast kod produktów wytworzonych na Białorusi rozpoczyna się od numeru 481.

https://twitter.com/spozywcza/status/1498327535209353216

Prezes Izby Gospodarczo Handlowej Rynku Spożywczego, Andrzej Jaworski, mówił, że w obecnej sytuacji należy korzystać ze wszystkich możliwych działań, które pomogą zatrzymać Rosję i Białoruś.

– Musimy być dzisiaj bardzo stanowczy oraz jednoznaczni, żeby za wszelką cenę zmusić rządy z Moskwy i Mińska do zaprzestania agresji na Ukrainę. Każda forma, która może do tego doprowadzić, jest właściwa. Tyczy się to także różnego rodzaju ograniczeń i sankcji gospodarczych, które czasami działają szybciej od sankcji politycznych – powiedział Andrzej Jaworski.

Izba zwróciła się też z apelem do polskich władz, by wycofały z rynku rosyjskie i białoruskie produkty oraz wprowadziły embargo na import z tych krajów.

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl