Koniec udziału Polski w misji ewakuacyjnej w Afganistanie
Polska kończy swój udział w misji ewakuacyjnej w Afganistanie. Łącznie z Kabulu do Warszawy przetransportowano ok. 900 osób.
Sytuacja na miejscu pogarsza się z dnia na dzień.
– W zdecydowanej większości osoby, które chcieliśmy ewakuować zostały ewakuowane – mówił Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych.
– Ta misja była bardzo trudna i realizowana w bardzo niebezpiecznych okolicznościach – dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Choć terytorium lotniska w Kabulu pozostawało pod kontrolą sił sojuszniczych – to sytuacja była bardzo niebezpieczna. Talibowie kontrolują już prawie cały kraj. Tysiące osób szturmuje lotnisko.
– Zagrożenie terrorystyczne utrzymywało się na bardzo wysokim poziomie, w ostatnich dniach wzrosło jeszcze bardziej – oznajmił Marcin Przydacz.
– Talibowie ogłosili, że ewakuowani od środy mogą być tylko obywatele państw trzecich, a nie obywatele Afganistanu – powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Polskie samoloty wykonały łącznie 44 samoloty ewakuacyjne.
– Po decyzji o przeprowadzeniu operacji ewakuacyjnej został utworzony most powietrzny pomiędzy Warszawą, Tbilisi, Nawoi i Kabulem. Na odcinku Warszawa – Nawoi w Uzbekistanie latały samoloty rządowe – cywilne, natomiast między Nawoi a Kabulem latały samoloty wojskowe – poinformował Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera RP.
Osoby, które udało się przetransportować do Polski są bezpieczne – podkreślał premier Mateusz Morawiecki.
– To są albo Polacy pracujący tam na rzecz stabilności, pokoju albo współpracownicy Polaków, którzy z nami przez krótszy bądź dłuższy okres współpracowali – wyjaśnił szef rządu RP.
Łącznie to 1100 osób.
– Z czego 937 osób, to obywatele Afganistanu, którzy współpracowali w ciągu ostatnich dwudziestu lat, bo tyle trwała misja w Afganistanie, z oddziałami polskimi tudzież z polską dyplomacją – mówił min. Michał Dworczyk.
Oprócz ewakuacji, Polska udzielała też pomocy logistycznej na prośbę organizacji międzynarodowych.
– Polska pomogła międzynarodowym organizacjom w ewakuacji, transporcie, zarówno sprzętu, jak i personelu z terenu Afganistanu – wyjaśnił Mateusz Morawiecki.
Premier RP zwracał uwagę, że Polska nie odwraca się od przyjaciół. Udziela pomocy tam, gdzie to możliwe. Za to wsparcie dziękował ambasador Afganistanu w Polsce.
„Nasz wspaniały partner Polska stała ramię w ramię z Afganistanem. Od roku 2001 wspierali Afganistan i teraz w roku 2021 nie zostawili nas bez pomocy” – oznajmił Mohammad Naim Taher Qaderi, ambasador Islamskiej Republiki Afganistanu w Polsce.
W piątek do Polski przyleci ostatni transport z Uzbekistanu. Ewakuację w Afganistanie kończą też nasi sojusznicy.
TV Trwam News