KE wszczęła procedurę naruszeniową przeciwko Polsce za przedłużanie postępowań transgranicznych ws. dzieci
Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce procedurę naruszeniową za przedłużanie postępowań transgranicznych w sprawach dzieci. Nasz kraj ma teraz dwa miesiące na odpowiedź. Jeśli Bruksela uzna ją za niewystarczającą, może skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Według Komisji Europejskiej Polska nie wykonuje szybko i skutecznie orzeczeń nakazujących powrót uprowadzonych dzieci do miejsca pobytu w innych krajach Unii Europejskiej.
KE wszczęła procedurę naruszeniową przeciwko Polsce za przedłużanie postępowań transgranicznych w sprawach dzieci. Krótko pisząc – KE wyciągnęła łapy po polskie dzieci. Grozi nam postępowanie przed TSUE i kary. Tak wygląda Unia w pigułce. Obiecuję, że nadal będę bronił dzieci.
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) January 26, 2023
Z tym stanowiskiem nie zgadza się minister w Kancelarii Premiera RP, Michał Wójcik, który od lat zajmuje się tego typu sprawami. W jego ocenie działanie Brukseli jest polityczne i uderza w polskie dzieci.
– Uważam, że Komisja Europejska popełniła w tym przypadku błąd. Zapoznajemy się szczegółowo z tym pismem. Mogę powiedzieć, że znam wszystkie sprawy, które zostały poruszane, ale niektóre są szczególnie drastyczne, pokazujące, że absolutnie sędziowie, którzy rozstrzygali sprawy, mieli rację, decydując się na to, żeby dzieci nie opuszczały terytorium Polski. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego. Komisja Europejska po raz kolejny w zadziwiający sposób wszczyna tego rodzaju procedurę, ale dzisiaj tak naprawdę swoje łapy skierowała w stronę polskich dzieci. Nie mogę się na to zgodzić jako osoba zajmująca się tymi sprawami. Jestem zbulwersowany – powiedział Michał Wójcik.
Rzecznik generalny TSUE stwierdził, ze ustawa chroniąca polskie dzieci i uniemożliwiająca wydawanie ich za granicę do zakończenia postępowań przed Sądem Najwyższym -narusza prawo wspólnotowe. Sprawa przed TSUE jest wynikiem pytania prejudycjalnego sędziego orzekającego w Polsce.
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) January 18, 2023
Polityk Solidarnej Polski przypomniał, że po reformie w 2018 roku sprawami o przekazanie nieletnich za granicą w naszym kraju zajmują się wyspecjalizowane sądy.
Skróciliśmy terminy rozstrzygania takich spraw – dodał. Sąd okręgowy ma na to sześć tygodni. Wcześniej sądom rejonowym zajmowało to około dwóch lat. Minister Michał Wójcik podkreślił, że w innych krajach trwa to znacznie dłużej niż w Polsce.
RIRM