Strajk na kolei
Pracodawcy nie mieli nam nic do zaproponowania, planowany na piątek strajk ostrzegawczy odbędzie się – poinformowali wieczorem dziennikarzy związkowcy. Kolejarze mają strajkować w godz. 7:00 do 9:00.
Kilkugodzinne rozmowy ostatniej szansy między związkami kolejowymi a pracodawcami zakończyły się fiaskiem. Mediacje będą wznowione po zakończeniu strajku, czyli o godz. 9:00.
Strajk będzie obejmował teren całego kraju. Pociągi będą zatrzymywane nie na szlakach, ale na stacjach – poinformował Leszek Miętek.
Wypowiedź Leszka Miętka, przewodniczącego Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych
Powodem strajku – jak mówili związkowcy – są prowokacyjne działania władz spółek kolejowych. Pojawiły one w przerwie w mediacjach dot. ulg na przejazdy kolejowe. Jak relacjonowali: pracodawca przedstawił kolejarzom do podpisania oświadczenia, w których mieli wyrazić zgodę na warunki pracodawcy, które są przedmiotem sporu zbiorowego.
Jeszcze wczoraj istniała możliwość zawieszenia decyzji o strajku. Jednak jak ocenili związkowcy pracodawcy nie mieli im nic do zaproponowania. Stąd decyzja o strajku.
Po jego zakończeniu, czyli o godz. 9:00 związkowcy wrócą do rozmów z pracodawcą. Zapowiadają, że są gotowi do tego, by rozmowy były prowadzone do skutku.
Wypowiedź Leszka Miętka, przewodniczącego Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych
RIRM