Juncker upamiętni Karola Marksa
Europejscy Młodzi Konserwatyści potępiają zachowanie szefa Komisji Europejskiej Jean–Claude Junckera, który będzie uczestniczył w uroczystościach upamiętniających Karola Marksa.
Uroczystości odbędą się niemieckim mieście Trewir. Jean–Claude Juncker wygłosi tam przemówienie z okazji 200. rocznicy urodzin Karola Marksa. Taka postawa spotkała się z ostrą krytyką wielu środowisk. Europoseł Jacek Saryusz–Wolski ocenia, że zachowanie przewodniczącego Komisji Europejskiej to przejaw braku zrozumienia i empatii wobec ofiar komunizmu.
Dla Europejskich Młodych Konserwatystów decyzja Junckera jest niepojęta. Podkreślają, że Unia Europejska tak ochoczo nawołuje do ochrony podstawowych praw człowieka i rządów prawa, które przecież były masowo naruszane przez komunistyczne reżimy.
„Zawstydzający jest fakt, że jeden z czołowych przedstawicieli UE propaguje postać, której teorie ekonomiczne okazały się być zabójcze dla jakiejkolwiek funkcjonującej gospodarki w dowolnym zakątku globu i sprawiły, że duża część narodów, będących obecnie członkami Unii Europejskiej, zmuszona była żyć w nędzy i warunkach moralnego rozkładu” – wskazują Europejscy Młodzi Konserwatyści.
Zdaniem rzecznik Komisji Europejskiej, przemilczenie Marksa byłoby bliskie zaprzeczeniu historii.
„Mając dekady doświadczeń w polityce na poziomie narodowym i europejskim, przewodniczący Juncker jest świadomy historycznych faktów i wrażliwości. Jakiekolwiek są poglądy ludzi o Karolu Marksie, nikt nie może zaprzeczyć, że Karol Marks jest osobą, która ukształtowała historię, w ten czy inny sposób” – wskazała Mina Andreeva, rzecznik Jean–Claude Junckera.
Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Wcześniej Juncker wsławił się upamiętnianiem dorobku zmarłego komunistycznego dyktatora Fidela Castro.
TV Trwam News/RIRM