J. Zieliński: Nie ma powodów, aby przywrócić mały ruch graniczny z Rosją
W obecnej sytuacji nie należy się spodziewać przywrócenia małego ruchu granicznego z Rosją – powiedział w rozmowie z Radiem Maryja wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
Wiceszef MSWiA poinformował, że przyczyny związane z zawieszeniem małego ruchu granicznego między Polską a Rosją w 2016 roku nie tylko nie ustały, ale nasiliły się.
Wiceminister Jarosław Zieliński podkreślił, że Polska odnotowuje rosnącą militaryzację obwodu kaliningradzkiego, a także podwyższoną aktywność rosyjskich służb specjalnych.
Jarosław Zieliński dodał, że oprócz zwiększenia bezpieczeństwa zawieszenie ruchu granicznego przynosi także inne korzyści. Chodzi m.in. o większe wpływy do budżetu państwa związane z ograniczeniem przemytu i poprawą bilansu handlowego z Rosją.
– Nie ma żadnych argumentów, żeby z powodów ekonomicznych czy też gospodarczych postulować przywrócenie małego ruchu granicznego. Ułatwienia w przekraczaniu granicy służyły różnym działaniom, nie mogę o tym mówić szczegółowo, ale okazało się, że właśnie mają miejsce działania, które mogą zagrażać naszemu bezpieczeństwu. A pamiętając to, co się stało na wschodzie Ukrainy, musimy być po prostu ostrożni i mądrzy. I w związku z tym małego ruchu granicznego – póki nie ustaną przyczyny związane z zagrożeniem naszego bezpieczeństwa – nie przywracamy – poinformował Jarosław Zieliński.
Mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim obowiązywał od 27 lipca 2012 i został zawieszony w lipcu ubiegłego roku. Powodem było organizowanie przez Polskę szczytu NATO oraz Światowych Dni Młodzieży.
RIRM