Iracka Al-Kaida przyznała się do zamachów w Bagdadzie
Organizacja Państwo Islamskie w Iraku, czyli iracka filia Al-Kaidy, przyznała się do przeprowadzenia niedzielnych zamachów w Bagdadzie, w których zginęło co najmniej 28 osób – podał serwis SITE monitorujący strony ekstremistyczne w internecie.
W zamachach, dokonanych w kilku szyickich dzielnicach irackiej stolicy, zginęło według różnych źródeł od 28 do 37 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Państwo Islamskie w Iraku oznajmiło w oświadczeniu, że motywem zamachów była zemsta za prześladowania ludności sunnickiej przez zdominowany przez szyitów rząd.
Zamachowcy zdetonowali w niedzielę samochody pułapki w szyickich dzielnicach Bagdadu. Były to kolejne w ostatnich tygodniach akty przemocy wymierzone w szyitów w Iraku. Sunniccy rebelianci powiązani z Al-Kaidą starają się, jak ocenia Reuters, wznowić falę przemocy międzywyznaniowej, by zdestabilizować rząd premiera Nuriego al-Malikiego.
W Iraku szyici stanowią ok. 60 proc. mieszkańców kraju. Ludność ta była dyskryminowana za czasów Saddama Husajna, obalonego w następstwie amerykańskiej inwazji z 2003 roku. Sunnici, którzy dominują w całym świecie arabskim, zajmowali za rządów Saddama najwyższe stanowiska w aparacie rządowym, wojsku i służbach specjalnych.
PAP/RIRM