Hiszpania: statystyki wykazują związek między nielegalną imigracją i wzrostem przestępczości

Z ostatnich statystyk dot. przestępczości w Madrycie, udostępnionych przez naczelną radę sądownictwa (CGPJ), wynika, że 41 proc. więźniów w stołecznym regionie to cudzoziemcy. Obywatele innych państw stanowią tymczasem 14 proc. populacji stolicy Hiszpanii.

W madryckiej dzielnicy Batan, gdzie znajduje się ośrodek dla imigrantów, mieszkańcy często doświadczają kradzieży i ataków ze strony tzw. menas, czyli nieletnich imigrantów bez opieki – wskazał Enrique Lopez z lokalnych władz stolicy. Brak poczucia bezpieczeństwa obywatelskiego narasta w stolicy od wielu lat – dodał cytowany przez „Vozpopuli”.

W regionie Katalonii było w 2022 r. 30.860 zatrzymanych, z których 18.077 to cudzoziemcy – prawie 60 proc. W tym samym czasie doszło tam do 755 gwałtów.

Tylko w Barcelonie w 2021 r. prawie 49 proc. zatrzymanych za przestępstwa było cudzoziemcami, w tym 72 proc. zatrzymano za kradzieże ze stosowaniem przemocy i ponad 51 proc. za gwałty – ujawnił wiceprzewodniczący prawicowej partii Vox Jorge Buxade.

Według Buxade masowa i niekontrolowana imigracja w rządzonej przez lewicę Katalonii jest ściśle związana ze wzrostem przestępczości. Ten region zajmuje obecnie pierwsze miejsce w statystykach MSW pod tym względem.

„Narzucona przez elity polityka otwartych granic doprowadza do wzrostu przemocy i braku bezpieczeństwa obywateli, do niszczenia tożsamości kulturowej całych dzielnic, i udowadnia, że społeczeństwa wielokulturowe są wielokonfliktowe” – twierdzi Vox na Twitterze.

Według niej na 12 proc. cudzoziemców zarejestrowanych w Hiszpanii (prawie 5,6 mln) przypada 32 proc. przestępstw popełnionych w 2022 r., a ogólna liczba przestępstw wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 19 procent.

Z danych Krajowego Instytutu Statystycznego (INE) wynika, że prawie połowa – 46 proc. – skazanych w całej Hiszpanii za ataki seksualne to cudzoziemcy.

Ostatni raport Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex) wykazuje, że w 2023 r. ponad 40 proc. nielegalnych imigrantów pochodziło z Maroka, a prawie 15 proc. z Algierii. Zgodnie z badaniami Real Instituto Elcano wskaźnik przestępczości wzrasta, jeżeli imigranci nie utożsamiają się z wartościami kraju przyjmującego.

Hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych nie ujawnia tymczasem narodowości osób dopuszczających się przestępstw w obawie przed „stygmatyzacją społeczną” nielegalnych imigrantów.

PAP